"Przywódcy UE w piątek nad ranem przyjęli twarde stanowisko wobec Rosji, ale dopiero po tym, jak Polska i kraje bałtyckie zajęły własne twarde stanowisko wobec Niemiec i Francji oraz storpedowały propozycję największych mocarstw Wspólnoty, by dążyć do zorganizowania szczytu z prezydentem Władimirem Putinem" - napisał portal Politico, komentując spotkanie unijnych przywódców. Dodał, że Polska i kraje bałtyckie upokorzyły Niemcy i Francję.
W czwartek rozpoczął się w Brukseli szczyt Unii Europejskiej. Liderzy państw wspólnoty dyskutowali między innymi o propozycji Niemiec i Francji w sprawie "rozmiękczenia" konkluzji unijnego szczytu dotyczących Rosji.
- Najbardziej zasadniczą częścią wczorajszej debaty była dyskusja o Rosji. Rada Europejska odrzuciła proporcję zresetowania do pewnego stopnia stosunków z Rosją i spotkania na najwyższym szczeblu, bez zakończenia prowokacyjnej, agresywnej polityki rosyjskiej wobec najbliższych sąsiadów, ale także wobec państw Unii Europejskiej - mówił w piątek, podsumowując pierwszy dzień rozmów, premier Mateusz Morawiecki.
"Polska i kraje bałtyckie zajęły własne twarde stanowisko wobec Niemiec i Francji"
Portal Politico podał w piątek, że "przywódcy UE w piątek nad ranem przyjęli twarde stanowisko wobec Rosji, ale dopiero po tym, jak Polska i kraje bałtyckie zajęły własne twarde stanowisko wobec Niemiec i Francji oraz storpedowały propozycję największych mocarstw Wspólnoty, by dążyć do zorganizowania szczytu z prezydentem Władimirem Putinem".
"27 szefów państw i rządów przyjęło twarde konkluzje w sprawie Rosji około 2 nad ranem po przedłużającej się i czasami emocjonalnej debacie. Ostateczny wynik był wyjątkowo poniżający, jeśli nie całkowicie upokarzający dla kanclerz Niemiec Angeli Merkel i prezydenta Francji Emmanuela Macrona, którzy zwykle mają najwięcej do powiedzenia w dyskusjach Rady Europejskiej" - napisał portal specjalizujący się w polityce unijnej.
Politico zauważyło, że zamiast zaaprobować proponowany przez Niemcy i Francję pomysł "spotkania wysokiego szczebla" z prezydentem Rosji Putinem, Rada Europejska przypomniała warunki, od których spełnienia przez Kreml zależy zmiana we wzajemnych relacjach.
"Rada Europejska oczekuje, że przywódcy Rosji wykażą bardziej konstruktywne zaangażowanie"
"Rada Europejska oczekuje, że przywódcy Rosji wykażą bardziej konstruktywne zaangażowanie i zobowiązanie polityczne oraz zaprzestaną działań skierowanych przeciwko UE i jej państwom członkowskim, a także przeciwko państwom trzecim. RE wzywa Rosję, aby w pełni wzięła na siebie swoją część odpowiedzialności za zapewnienie pełnego wdrożenia porozumień mińskich, co stanowi podstawowy warunek jakiejkolwiek istotnej zmiany w stanowisku UE" - czytamy w konkluzjach szczytu.
"UE i jej państwa członkowskie muszą w zdecydowany i skoordynowany sposób reagować na każdy przypadek dalszych wrogich, nielegalnych i destrukcyjnych działań Rosji, w pełni wykorzystując wszelkie instrumenty, którymi dysponuje UE, i zapewniając koordynację działań z partnerami" - dodali unijni przywódcy.
Źródło: PAP, Politico
Źródło zdjęcia głównego: Unia Europejska