Podczas obchodów 71. rocznicy zwycięstwa ZSRR nad faszyzmem w Kijowie i Charkowie doszło do starć zwolenników i przeciwników ideologii radzieckiej. W Odessie policja wykryła schowek z koktajlami Mołotowa.
W Kijowie, w czasie marszu "Nieśmiertelnego Pułku" (inicjatywa obywatelska ku czci żołnierzy poległych na froncie) doszło do potyczek nacjonalistów ze zwolennikami ideologii komunistycznej.
Jak informuje internetowa gazeta "Ukraińska Prawda", w parku Wiecznej Chwały ludzie ze wstęgami gieorgijewskimi (symbol zwycięstwa ZSRR nad faszyzmem) i czerwonymi flagami partii komunistycznej próbowali położyć kwiaty przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Drogę do pomnika zablokowali aktywiści z flagami nacjonalistycznej Ukraińskiej Powstańczej Armii. W tłumie ktoś rozpylił gaz łzawiący. Interweniowała policja.
Ranni w Charkowie
Do potyczek doszło także w Charkowie, gdzie pobili się działacze ukraińskich organizacji patriotycznych i członkowie Progresywnej Partii Socjalistycznej Natalii Witrenko.
Powodem sporu także były wstęgi gieorijewskie. Jedną z nich miał radny Andrij Lesyk z prorosyjskiej organizacji Ukraiński Wybór. Aktywiści próbowali ją zerwać. W jego obronie stanęli członkowie ugrupowania Witrenko. W wyniku starć zostały ranne dwie osoby, w tym policjant.
Pomarańczowa wstążka św. Jerzego, tzw. gieorgijewska, była częścią radzieckiego medalu za zwycięstwo nad Niemcami w drugiej wojnie światowej. Akcja jej noszenia została zainicjowana przez rosyjskie media w 2005 roku, w 60. rocznicę zakończenia drugiej wojny światowej, i kontynuowana jest w Rosji do dziś. Na Ukrainie wstęgi są znakiem rozpoznawczym zwolenników prorosyjskich ruchów separatystycznych.
Skromny charakter uroczystości
W Odessie, na placu Dumskaja, gdzie znajdują się siedziby władz, w czasie patrolu, policjanci wykryli schowek z koktajlami Mołotowa. Na miejsce wyjechali śledczy. Policja zabezpieczyła teren.
Funkcjonariusze w Odessie zatrzymali także siedem osób, podejrzanych o przygotowywanie prowokacji w czasie obchodów z okazji 71. rocznicy zwycięstwa ZSRR nad faszyzmem.
W zeszłym roku, po raz pierwszy od odzyskania niepodległości, Ukraińcy świętowali obchody zakończenia drugiej wojny światowej 8 maja.
Prezydent Petro Poroszenko podpisał dekret o ustanowieniu w tym terminie Dnia Pamięci i Pojednania.
Obchody 9 maja są kontynuowane z uwagi na szacunek do weteranów walczących w szeregach Armii Czerwonej.
Tegoroczne uroczystości miały na Ukrainie skromny charakter. Przedstawiciele władz państwowych, w tym prezydent Petro Poroszenko, ograniczyli się jedynie do złożenia wieńców w miejscach pamięci.
Autor: tas / Źródło: Ukraińska Prawda, newsru.ua, PAP