Koncern Boeing poinformował w piątek, że do czasu wyjaśnienia przyczyn problemów z akumulatorami w samolotach typu 787 Dreamliner tymczasowo wstrzyma ich dostawy, ale produkcja tych maszyn będzie kontynuowana.
- Produkcja samolotów 787 będzie kontynuowana, ale nie będziemy ich dostarczać do czasu zaaprobowania przez Federalny Urząd ds. Lotnictwa (FAA) metody przywrócenia pełnych możliwości bezpiecznego eksploatowania tego samolotu oraz wdrożenia tej metody - oświadczył rzecznik koncernu. Władze lotnicze w Stanach Zjednoczonych, Japonii, Indiach, Chile i UE zdecydowały się w czwartek zatrzymać na ziemi wszystkie Boeingi 787 z powodu wątpliwości dotyczących bezpieczeństwa akumulatorów zamontowanych w tych maszynach. Decyzję taką spowodowała seria usterek technicznych z udziałem Dreamlinerów. Bezterminowo uziemiono ponad połowę z dostarczonych do tej pory 50 maszyn, w tym 24 japońskie i dwie polskie.
Co z dreamlinerami dla Polski?
Jeszcze w czwartek wiceprezes LOT Tomasz Balcerzak zapewniał, że harmonogram dostaw Dreamlinerów dla spółki pozostaje bez zmian. Według planów trzeci z pięciu dreamliner miał zasilić flotę polskich linii pod koniec stycznia. Ostatni zaś do końca marca.
- Będziemy warunkować odbiór egzemplarzy likwidacją tych wszystkich usterek, które miały miejsce w innych liniach - mówił Balcerzak.
Autor: nsz/tr / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24