- Zapis rozmowy dotyczy wydarzeń z października, kiedy Trump sugerował, że może przekazać Ukrainie pociski Tomahawk i zapowiadał spotkanie z Putinem w Budapeszcie.
- Kilka dni po rozmowie Witkoffa i Uszakowa doszło do spotkania Zełenskiego i Trumpa w Białym Domu. Dzień przed tym Putin rozmawiał telefonicznie z amerykańskim prezydentem.
- Bloomberg podał, że dotarł też do rozmowy innego doradcy Putina, Kiriłła Dmitrijewa, z Uszakowem, po jego wizycie w USA.
Według Bloomberga, który powołał się na nagranie audio 5-minutowej rozmowy z 14 października oraz opublikował stenogram, specjalny wysłannik prezydenta USA Steven Witkoff radził Jurijowi Uszakowowi m.in., by Putin zadzwonił do Donalda Trumpa przed jego spotkaniem z prezydentem Ukrainy 18 października.
- Zełenski przyjedzie do Białego Domu w piątek - miał powiedzieć Witkoff. - Pójdę, bo mnie tam chcą, ale myślę, że jeśli to możliwe, zorganizujmy z waszym szefem rozmowę przed tym piątkowym spotkaniem - dodał według nagrania.
Bloomberg: Witkoff doradzał człowiekowi Putina, jak rozmawiać z Trumpem
Do rozmowy doszło na tle zaostrzającej się retoryki Trumpa wobec Putina, kiedy amerykański prezydent groził wysłaniem Ukrainie pocisków Tomahawk. Ostatecznie po rozmowie z Putinem i przed spotkaniem z Zełenskim Trump zrezygnował z tego planu, zapowiadając spotkanie z Putinem w Budapeszcie, które ostatecznie zostało odwołane.
Witkoff miał powiedzieć, iż ma głęboki szacunek dla Putina i że wierzy w to, że Rosja zawsze chciała układu pokojowego. Poradził Uszakowowi, by Putin pogratulował Trumpowi zawarcia pokoju w Strefie Gazy, pochwalił go jako "człowieka pokoju" i zaproponował, by podobny plan zastosować w sprawie Ukrainy. Uszakow zgodził się z częścią rad.
- Złożyliśmy 20-punktowy plan Trumpa na rzecz pokoju (w Strefie Gazy - red.) i myślę, że może to samo zrobimy z wami - powiedział wysłannik Trumpa do doradcy Putina. - Między nami, ja wiem, czego wymaga zawarcie układu pokojowego. Donieck i może wymiana terytoriów gdzieś. Ale mówię, że zamiast tak mówić, rozmawiajmy z większą nadzieją, bo myślę, że dotrzemy tak do porozumienia - dodał.
Witkoff zaznaczył, że Trump dał mu dużo przestrzeni do zawarcia układu.
- Oto co moim zdaniem byłoby niesamowite. Może on (Putin) powie prezydentowi Trumpowi: "wiesz, Steve i Jurij omawiali bardzo podobny, 20-punktowy plan pokojowy i to mogłoby być coś, co naszym zdaniem mogłoby trochę ruszyć sprawę, jesteśmy otwarci na takie rzeczy" - mówił. Uszakow odparł, że "to brzmi dobrze".
Rozmowa doradców Putina
Po fiasku szczytu w Budapeszcie Witkoff przyjął w Miami innego wysłannika Putina, Kiriłła Dmitrijewa, wraz z którym według doniesień mediów miał wówczas opracować zaprezentowany w ubiegłym tygodniu 28-punktowy plan pokojowy. Po powrocie Dmitrijew miał rozmawiać z Uszakowem, a z tekstu Bloomberga wynika, że agencja zdobyła również zapis tej rozmowy prowadzonej po rosyjsku.
Doradcy Putina mieli rozmawiać o tym, jak mocno Moskwa powinna forsować swoje żądania. Uszakow miał opowiadać się za "maksimum".
"Uszakow powiedział swojemu koledze, że obawia się, iż Stany Zjednoczone mogą błędnie zinterpretować propozycje i coś z nich usunąć, a następnie twierdzić, że doszło do porozumienia, co groziłoby zakończeniem negocjacji" - relacjonował Bloomberg.
Dmitrijew miał jednak poradzić nieformalne udostępnienie rosyjskiej propozycji pokojowej i powiedział, że jest przekonany, iż nawet jeśli Stany Zjednoczone nie przyjmą jej całkowicie, to "przynajmniej zrobią coś bardzo do niej zbliżonego". Miał też zapewnić Uszakowa, że będzie trzymał się tego, co mu powiedziano, i że Uszakow będzie mógł później omówić dokument "ze Steve’em".
Autorka/Autor: sz/ft
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: SPUTNIK POOL