Bliski doradca Kima w Rosji. Dostał specjalne zadanie

Źródło:
PAP
"Widać po prostu, jak bardzo zdesperowana jest Rosja". Żołnierze z Korei Północnej już u nich są
"Widać po prostu, jak bardzo zdesperowana jest Rosja". Żołnierze z Korei Północnej już u nich sąJustyna Zuber/Fakty o Świecie TVN24 BiS
wideo 2/6
"Widać po prostu, jak bardzo zdesperowana jest Rosja". Żołnierze z Korei Północnej już u nich sąJustyna Zuber/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Kim Dzong Bok, bliski współpracownik północnokoreańskiego dyktatora Kim Dzong Una, przyjechał do Rosji – poinformowała agencja Kyodo, powołując się na źródło w wywiadzie wojskowym Ukrainy (HUR). Według źródła ten zaufany człowiek przywódcy Korei Północnej będzie nadzorował wysłanych z tego kraju do Rosji żołnierzy.

Kim Dzong Bok jest obecnie zastępcą szefa sztabu generalnego Koreańskiej Armii Ludowej. Wcześniej dowodził siłami specjalnymi Korei Północnej - podała agencja Kyodo.

Według portalu North Korea Leadership Watch, wielokrotnie towarzyszył on Kim Dzong Unowi w czasie wizytowania ćwiczeń wojskowych.

>> Niebezpieczny trójkąt. Czy Putin i Kim zapytali o zgodę? <<

Żołnierze z Korei Północnej wysłani do Rosji

Wywiad Korei Południowej poinformował w ostatnich dniach, że Pjongjang wysłał do Rosji około trzech tys. żołnierzy, a do końca roku ma ich tam trafić łącznie 10 tys. Ustalenia te potwierdziły m.in. USA i część państw unijnych, w tym Polska i Holandia.

CZYTAJ TEŻ: "Piep***** Chińczycy". Rosyjscy oficerowie o żołnierzach Kima. Przechwycone nagranie

W czwartek wywiad ukraiński poinformował, że pierwsi żołnierze z Korei Północnej zostali już wysłani do obwodu kurskiego na zachodzie Rosji, gdzie od 6 sierpnia ofensywę prowadzi wojsko ukraińskie. Z kolei w piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że ma informacje, iż północnokoreańscy żołnierze w niedzielę lub poniedziałek zostaną włączeni do walk w obwodzie kurskim.

Tego samego dnia Prokuratura Generalna Ukrainy poinformowała, że wszczęła śledztwo, aby zbadać, czy wsparcie Korei Północnej dla Rosji w wojnie stanowi zbrodnię agresji.

Zełenski alarmował również, że wysłanie północnokoreańskich żołnierzy na front będzie "pierwszym krokiem na drodze ku wojnie światowej" i wezwał Zachód do zdecydowanej reakcji. Z kolei NATO ostrzegło, że jeśli północnokoreańscy żołnierze dołączą do wojsk rosyjskich na Ukrainie, może to oznaczać eskalację wojny.

CZYTAJ TEŻ: "Są trzy opcje". Co żołnierze Kima mogą robić na ukraińskim froncie

Autorka/Autor:akr/ft

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: MIKHAIL METZEL/SPUTNIK/PAP

Tagi:
Raporty: