Amerykański aktor komediowy Bill Cosby został we wtorek pozwany przez Judith Huth o molestowanie seksualne w 1974 r., gdy była 15-latką. To pierwsze formalne zarzuty wobec aktora, którego w ostatnich tygodniach wiele kobiet oskarżało o napaści na tle seksualnym.
W pozwie złożonym przed sądem w Los Angeles napisano, że Huth i jej 16-letnia przyjaciółka zostały najpierw poczęstowane "kilkoma drinkami" w klubie tenisowym Cosby'ego, a następnie zabrane do Playboy Mansion, rezydencji założyciela magazynu "Playboy" Hugh Hefnera. To tam, w jednym z pokojów, nastolatka miała być molestowana przez Billa Cosby'ego.
"Problemy przez całe życie"
"To traumatyczne zdarzenie, w tak młodym wieku, spowodowało u powódki psychologiczne szkody i psychiczne cierpienie, co było przyczyną jej poważnych problemów przez całe życie" - napisano w uzasadnieniu skargi.
Kobieta odbierająca telefon w biurze Martina Singera, adwokata Cosby'ego, powiedziała, że mecenas nie komentuje sprawy - podała agencja Reutera. Od początku skandalu Singer mówił, że jego klient nie ma sobie nic do zarzucenia, a oskarżenia są oszczercze.
Pozew przyszedł do sądu dzień po tym, jak Cosby zrezygnował z zasiadania w radzie Uniwersytetu Temple w Filadelfii, jego macierzystej uczelni. W ciągu ostatnich kilku tygodni kilkanaście kobiet oskarżyło nieformalnie Cosby'ego o molestowanie seksualne.
Cosby był już oskarżony o ten czyn w 2005 r. Wówczas oskarżycielka, Andrea Constand, miała otrzymać nieujawnioną sumę pieniędzy i sprawa nigdy nie dotarła do sądu.
77-letni obecnie aktor przez wiele lat był bohaterem jednego z najpopularniejszych seriali komediowych w historii USA, "Bill Cosby Show".
Autor: adso//rzw / Źródło: PAP