Bieda w USA: Klimatyzacja, DVD i konsola

 
Prawdziwy biedny w Nowym JorkuWikipedia

Według statystyk rządowych 43,5 miliona Amerykanów żyje w biedzie. Z tym określeniem automatycznie kojarzy się bezdomność albo chociaż rozpadający się dom, niedożywienie i brak opieki medycznej. Konserwatywny think-tank Heritage Foundation przebadał dane dostępne w rządowych agencjach i ustalił, że "biedak" w USA żyje lepiej niż większość mieszkańców tego świata, a i tak jest obiektem zainteresowania opieki społecznej.

Według twórcy raportu Heritage Foundation, Roberta Rectora, rząd nieustannie ostro przerysowuje liczbę osób, które są naprawdę w ciężkiej sytuacji finansowej. Dla przeciętnego Amerykanina osoba biedna to taka, która nie może związać końca z końcem i zapewnić swojej rodzinie podstawowych dóbr, jak na przykład jedzenie.

Obraz taki wzmacniają przekazy medialne, na których biedny to bezdomny, ubrany w brudne podarte ubrania, którego nie stać na leki i żywność.

Zasobna bieda

Rządowa agenda Census Bureau odpowiadająca za gromadzenie danych statystycznych dotyczących ludności USA, kwalifikuje 43,5 miliona osób jako żyjące w biedzie. Jednak, jak pokazują dane z innych rządowych agend, większość z nich zdecydowanie odbiega od obrazu biednej osoby.

Według danych z agend rządowych, przeciętna "biedna" rodzina mieszka w dobrze utrzymanym domu, który nie jest zatłoczony. Do swojej dyspozycji ma klimatyzację, pralkę i suszarkę do ubrań. Jedzenie jest przygotowane w kuchni, w której jest lodówka, ekspres do kawy, mikrofalówka, kuchenka i piekarnik.

Standardem jest telewizja kablowa bądź satelitarna, dwa kolorowe telewizory oraz odtwarzacz DVD. Jeśli w rodzinie są dzieci, to w domu jest też konsola do gier Xbox albo Playstation. Oczywiście w "biednym" gospodarstwie domowym jest też samochód.

Od nadmiaru boli głowa

Zdecydowana większość "biednych" nie ma także problemów z jedzeniem i opieką medyczną. Wręcz przeciwnie, mało zamożne rodziny jedzą za dużo prostego i niezdrowego jedzenia. Spożycie protein, witamin i minerałów przez dzieci z "biednych" rodzin jest porównywalne z tymi należącymi do wyższej klasy średniej. W wielu przypadkach zdecydowanie przekracza zalecane normy. Problemem jest nie niedożywienie, ale nadwaga.

Młodzież z "biednych" rodzin jest wyższa i cięższa niż przedstawiciele klasy średniej z lat 50-tych i o średnio 2,5 centymetra wyższa i pięć kilo cięższa od amerykańskich żołnierzy z okresu II Wojny Światowej.

Zmiana podejścia?

Heritage Foundation wskazuje, że należy zmienić kryteria zaliczania rodziny do "biednych", ponieważ doniesienia o 43,5 miliona Amerykanów (około 14 procent narodu) żyjących w biedzie tworzą fałszywy obraz kraju.

Konserwatywni analitycy wskazują, że oczywiście wśród tych milionów są ludzie naprawdę biedni. Około czterech procent osób uznanych przez Census Bureau za "biednych" podczas szczytu recesji w 2009 roku na pewien czas straciło dom. Około 20 procent było też w sytuacji, w której "mieli mało jedzenia".

USA przeznacza obecnie na pomoc socjalną około biliona dolarów rocznie. Te pieniądze otrzymują też opisane powyżej "biedne" rodziny. Konserwatywni analitycy twierdzą, że władze powinny dokładniej przyjrzeć się jak wydają fundusze na pomoc społeczną.

Źródło: Heritage Foundation

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia