Scjentolodzy, kontrowersyjna sekta, lub według innych kościół, otrzymała silny cios od rosyjskich władz. Sąd w Moskwie wydał zakaz publikacji i sprzedaży książek twórcy ruchu Lafayette'a Ronalda Hubbarda. Według sędziów dzieła Amerykanina "zawierają wezwania do działań ekstremistycznych".
Według Prokuratury Generalnej, gdy orzeczenie się uprawomocni, książki te zostaną wciągnięte na listę ekstremistycznych materiałów, których publikowanie jest w Rosji zakazane.
Przedstawiciele Kościoła scjentologicznego zapowiedzieli oprotestowanie decyzji moskiewskiego sądu. Twierdzą, że postępowanie było obarczone wadami, proces przeprowadzono pospiesznie i nie byli w stanie bronić swoich interesów.
Rosyjska niechęć
To nie pierwsze takie orzeczenie wydane w Rosji. W 2010 roku sąd w Surgucie, na Syberii, również zakazał publikacji scjentologów. Jednak tamto orzeczenie zostało później unieważnione. Rosyjska Cerkiew prawosławna, również jest niechętna scjentologom. W 2007 roku potępiła scjentologię jako "totalitarną sektę".
Rzecznik scjentologów w Rosji Jurij Maksimow powiedział, że Kościół scjentologiczny ma w tym kraju "dziesiątki tysięcy" wyznawców i będą opierać się decyzji sądu. Rosyjskie media twierdzą, że wśród scjentologów są potężni biznesmeni i przedstawiciele władz.
W 2002 roku Stany Zjednoczone skrytykowały Belgię, Francję i Niemcy, oskarżając je o dyskryminowanie pewnych ruchów religijnych, w tym Kościoła scjentologicznego, Świadków Jehowy i ruchu Hare Kriszna. Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł natomiast, że władze Moskwy naruszały prawa tej grupy, wielokrotnie odmawiając jej zarejestrowania.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia