Blisko dwa tysiące uczestników protestów przeciwko reżimowi Alaksandra Łukaszenki zostało w listopadzie skazanych na kary aresztu. Dane te przekazało białoruskie centrum praw człowieka Wiasna.
Białoruscy obrońcy praw człowieka poinformowali, że w listopadzie skazano na kary aresztu 1670 uczestników protestów. W zeszłym miesiącu 713 osobom wymierzono kary grzywny w łącznej wysokości ponad 380 tysięcy białoruskich rubli (około 145 tysięcy dolarów).
Na Białorusi od wyborów prezydenckich 9 sierpnia trwają akcje protestacyjne, których uczestnicy domagają się odejścia Alaksandra Łukaszenki i rozpisania nowych, uczciwych wyborów. Centrum Wiasna codziennie publikuje raporty z zatrzymań uczestników manifestacji, informuje także o prześladowaniach przeciwników władz.
"Uwikłani w represyjną machinę"
Główna rywalka Łukaszenki w sierpniowych wyborach, kandydatka opozycji Swiatłana Cichanouska, ogłosiła, że uruchomi internetową platformę pod tytułem "Jedyna księga rejestracji przestępstw", gdzie zostaną zebrane dowody aresztowań, tortur i pobić, a także nazwiska osób, które je popełniły - przekazał niezależny białoruski portal TUT.by.
- Każda ofiara, świadek lub wspólnik przestępstwa, może przesłać informacje o przestępstwie wraz z dowodami. A każde przestępstwo zostanie najpierw sprawdzone przez prawników, a dopiero później opublikowane. Oznacza to, że w istocie będzie to jedyny rejestr przestępstw z dowodami i przestępcami - wyjaśniła Cichanouska. Przede wszystkim, jak stwierdziła, księga powstaje z myślą o funkcjonariuszach, "którzy są uwikłani w represyjną machinę, ale nie chcą w niej uczestniczyć i mogą to szczerze wyznać".
Źródło: PAP, TUT.by