"Sąd nad młodością". Protestowali przeciwko Łukaszence, usłyszeli wyroki więzienia

Źródło:
PAP, Radio Swoboda

Brali udział w protestach studenckich, w listopadzie zostali zatrzymani, proces trwał od maja. W piątek zapadł wyrok. Sąd w Mińsku za "działania poważnie naruszające porządek publiczny" wymierzył kary 2 i 2,5 roku więzienia dziesięciorgu studentom, wykładowczyni, a także współpracowniczce liderki opozycji Swiatłany Cichanouskiej do spraw młodzieży.

Dwa lata więzienia zasądzono studentowi Hlebowi Ficnerowi, który jako jedyny przyznał się do winy. Pozostali oskarżeni otrzymali po 2,5 roku – podała agencja Interfax-Zachód, powołując się na aktywistów praw człowieka.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

W grupie skazanych jest dziesięcioro studentów różnych uczelni: Ksenia Syramałot, Jahor Kaniecki, Taccjana Jakielczyk, Illa Trachtenberg, Jana Arabiejka, Kasia Budźko, Wiktoryja Hrankouska, Anastasija Bułybienka, Maryja Kalenik i Hleb Ficner. Wyroki usłyszały również wykładowczyni Wolha Fiłatczenkawa oraz współpracowniczka Swiatłany Cichanouskiej do spraw młodzieży Ałana Hebremaryjam.

Według oskarżenia mieli oni uczestniczyć w "działaniach grupowych, poważnie naruszających porządek publiczny" oraz "popełnić przestępstwo, działając w zmowie".

Akcje solidarności na mińskich uczelniach

"Sąd nad młodością" - skomentowała piątkowe wydarzenie białoruska sekcja Radia Swoboda. Przypomniała, że od 1 września do końca ubiegłego roku akcje solidarnościowe na mińskich uczelniach odbywały się niemal codziennie. Studenci i wykładowcy gromadzili się wewnątrz budynków (na schodach, w holach), a także przy wejściach do placówek oświatowych. Nagrywali apele, śpiewali piosenki, klaskali lub stali w milczeniu z biało-czerwono-białymi flagami, używanymi przez środowiska opozycyjne.

Co najmniej stu studentów z różnych uczelni zostało wyrzuconych z kraju, sprawy karne, według Białoruskiego Zrzeszenia Studentów, wszczęło wobec co najmniej 40 osób.

Do zatrzymań obecnie skazanych doszło w listopadzie ubiegłego roku, kiedy na Białorusi trwały protesty przeciwko oficjalnym wynikom sierpniowych wyborów prezydenckich, według których ubiegający się o piątą reelekcję Alaksandr Łukaszenka otrzymał 80 procent poparcia. Jego kandydatkę - liderkę opozycji Swiatłanę Cichanouską miało poprzeć zaledwie 10 procent głosujących.

Proces toczył się od maja. Wszyscy oskarżeni przebywali w areszcie. Cała dwunastka skazanych została uznana przez białoruskie organizacje obrońców praw człowieka za więźniów sumienia.

Autorka/Autor:tas//rzw

Źródło: PAP, Radio Swoboda