Komitet Śledczy Białorusi: nie żyje polski dezerter Emil Czeczko

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Prokuratura zdecydowała o wydaniu listu gończego za żołnierzem, który zdezerterował na Białoruś
Prokuratura zdecydowała o wydaniu listu gończego za żołnierzem, który zdezerterował na BiałoruśTVN24
wideo 2/3
Prokuratura zdecydowała o wydaniu listu gończego za żołnierzem, który zdezerterował na BiałoruśTVN24

Śledczy ustalają okoliczności śmierci Emila Czeczki - podał Komitet Śledczy Białorusi. Chodzi o polskiego żołnierza, który w grudniu zeszłego roku zdezerterował na Białoruś. Według informacji przekazanych w czwartek przez białoruskie służby Emil Czeczko został "znaleziony powieszony w miejscu zamieszkania w Mińsku".

Śledczy przekazali w informacji opublikowanej w mediach społecznościowych, na kanale Telegram, że Emil Czeczko "został znaleziony powieszony w miejscu zamieszkania w Mińsku". "Grupa śledczo-dochodzeniowa prowadzi czynności w celu ustalenia okoliczności śmierci" - podał Komitet Śledczy Białorusi.

"Brane są pod uwagę wszystkie możliwe wersje, w tym udział osób trzecich" - czytamy w wiadomości opublikowanej na Telegramie.

Emil CzeczkoPhoto by Stringer/Anadolu Agency via Getty Images)

Zdezerterował i przeszedł na stronę białoruską

Emil Czeczko to polski żołnierz, który w grudniu ubiegłego roku zdezerterował na Białoruś. Według informacji strony białoruskiej został on zatrzymany pod Tuszemlą na Grodzieńszczyźnie, a następnie poprosił o azyl polityczny na Białorusi.

Emil Czeczko pełnił służbę w 11. Mazurskim Pułku Artylerii, wchodzącym w skład 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. Po ujawnieniu faktu, że zdezerterował i przeszedł na stronę białoruską, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak "podjął decyzję o odwołaniu ze stanowisk przełożonych żołnierza, który znalazł się na Białorusi. Odwołani zostali dowódca baterii, dowódca plutonu i dowódca 2 dywizjonu w Węgorzewie" - poinformowało 17 grudnia 2021 r. Ministerstwo Obrony Narodowej.

Na Białorusi Czeczko występował publicznie, w tym w białoruskich mediach państwowych, oskarżając polskie władze o rzekome zbrodnie, które miałyby być popełniane na nielegalnych migrantach. Wystąpił również podczas konferencji prasowej zorganizowanej przez bliską władzom "organizację praw człowieka" o nazwie Systemowa Ochrona Praw Człowieka.

Wykorzystany w operacji informacyjnej

Jak przekazały polskie władze, Czeczko został po ucieczce na Białoruś wykorzystany w operacji informacyjnej prowadzonej przeciwko naszemu krajowi. W swoich wystąpieniach dezerter twierdził między innymi, że podczas służby na granicy był przez funkcjonariuszy Straży Granicznej "zmuszany do zabijania ludzi".

Prokuratura o zarzutach dla żołnierza, który zdezerterował na Białoruś
Prokuratura o zarzutach dla żołnierza, który zdezerterował na BiałoruśTVN24

- Emil Czeczko na własne życzenie stał się zakładnikiem swojej decyzji o ucieczce na Białoruś. Należy przypuszczać, że jest pod stałą kontrolą służb białoruskich - mówił w lutym tego roku rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn, dodając, że mężczyzna został wykorzystany do legitymizowania i promowania absurdalnych insynuacji pod adresem Polski.

W Polsce Emil Czeczko został oskarżony o dezercję. Według Ministerstwa Obrony Narodowej wcześniej miał on problemy z prawem.

Kryzys migracyjny na granicy

Od wiosny do jesieni ubiegłego roku na granicach Białorusi z UE doszło do zaostrzenia kryzysu migracyjnego – tysiące migrantów, między innymi z krajów Bliskiego Wschodu, przylatywały na Białoruś, by następnie podejmować próby nielegalnego przekraczania granic z Polską, Litwą i Łotwą. Zachód oskarżył Białoruś o sztuczne tworzenie kryzysu w odwecie za sankcje nałożone na Mińsk. Władze Białorusi odrzucały te oskarżenia.

Wobec kryzysu na granicy polsko-białoruskiej polskie władze wprowadziły zakaz przebywania w pasie nadgranicznym. Podjęto również decyzję o budowie zapory na granicy - muru wyposażonego w systemy zabezpieczeń mające pomóc w ochronie granicy z Białorusią.

Żołnierze 16. Dywizji Zmechanizowanej pełnią służbę na granicy polsko-białoruskiej16. Dywizja Zmechanizowana

Zakaz przebywania przedłużony do 30 czerwca

Początkowo zakaz wprowadzono na trzy miesiące, do 1 marca 2022 roku. 2 marca weszło w życie rozporządzenie wydłużające ten zakaz do 30 czerwca 2022 roku. Nowy termin jest związany z budową zapory, która powstaje na 186-kilometrowym odcinku polsko-białoruskiej granicy. Do 30 czerwca jej budowa ma być ukończona.

Wprowadzenie zakazu przebywania w strefie nadgranicznej umożliwiła nowelizacja ustawy o ochronie granicy państwowej. Z zakazu wyłączeni są między innymi mieszkańcy i osoby prowadzące tam działalność gospodarczą. Powodem restrykcji wzdłuż granicy z Białorusią jest kryzys migracyjny wywołany działaniami reżimu Alaksandra Łukaszenki.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO:

Autorka/Autor:tas//now

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Photo by Stringer/Anadolu Agency via Getty Images)