Dziennikarze związani z niezależną agencją informacyjną BiełPAN Iryna Leuszyna i Dzmitryj Naważyłau usłyszeli zarzuty od śledczych białoruskiego reżimu - poinformowała redakcja agencji. Śledczy zarzucają im uchylenie się od płacenia podatków. Dziennikarze zostali zatrzymani i umieszczeni w areszcie w lipcu. Informowano wówczas, że chodzi o sprawę karną dotyczącą "masowych zamieszek".
Iryna Leuszyna jest redaktor naczelną niezależnej białoruskiej agencji informacyjnej BiełaPAN. Dzmitryj Naważyłau to były dyrektor tej agencji. Jak poinformowała redakcja - powołując się na anonimowe źródło - oboje w ubiegłym tygodniu usłyszeli zarzuty karne. Śledczy zarzucają dziennikarzom niepłacenie podatków.
Postanowiono również o zastosowaniu wobec Leuszyny i Naważyłaua aresztu na dwa miesiące, liczonego od dnia ich zatrzymania 18 sierpnia.
Pracownicy BiełPAN-u, jedynej niezależnej agencji informacyjnej na Białorusi, w areszcie
Powstały w 1991 roku BiełaPAN jest najstarszą i jedyną niezależną agencją informacyjną na Białorusi. Wydaje portal informacyjny Naviny.
27 sierpnia białoruski Komitet Śledczy poinformował, że przebywający w areszcie pracownicy agencji BiełaPAN są podejrzewani o uchylanie się od płacenia podatków. Według śledczych kierownictwo agencji miało w latach 2018-2021 podawać fiskusowi fałszywe informacje, w efekcie czego nie zapłaciło państwu 100 tysięcy rubli.
Komitet Śledczy wskazał, że podejrzanymi w tej sprawie karnej w są m.in. Leuszyna, Naważyłau i Andrej Aleksandrau - współpracownik BiełaPAN, który został zatrzymany jeszcze w styczniu i oskarżony między innymi o zdradę stanu.
Wcześniej, 18 lipca, w redakcji agencji, mieszkaniach pięciu pracowników oraz byłego dyrektora odbyły się rewizje. Biuro redakcji opieczętowano. Leuszyna, Naważyłau i księgowa Kaciaryna Bajewa zostali zatrzymani i umieszczeni w areszcie. Wtedy informowano, że chodzi o sprawę karną dotyczącą "masowych zamieszek". Bajewą wypuszczono z aresztu pod koniec sierpnia, lecz ma status podejrzanej w sprawie karnej. Wszyscy aresztowani pracownicy BiełaPAN zostali uznani za więźniów politycznych.
18 lipca przestały działać strony internetowe agencji, a jej serwery zostały skonfiskowane. Natomiast dostęp do portalu Naviny został zablokowany jeszcze w ubiegłym roku, podczas protestów przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich na Białorusi. Strona jest jednak na Białorusi dostępna przez VPN, podobnie jak większość mediów niezależnych.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Biełsat