Kto jest najlepszym przywódcą w historii Italii? Możliwa odpowiedź jest tylko jedna - Silvio Berlusconi. Tak przynajmniej uważa on sam. Zaznaczył też, że nigdy nie myślał o rezygnacji w związku ze skandalami dotyczącymi jego życia osobistego.
Naprawdę myślę, że jestem najlepszym premierem, jakiego Włochy miały w ciągu 150 lat historii. Silvio Berlusconi
- Naprawdę myślę, że jestem najlepszym premierem, jakiego Włochy miały w ciągu 150 lat historii - powiedział Berlusconi podczas wspólnej z premierem Hiszpanii Jose Luisem Zapatero konferencji prasowej. - Jestem rekordzistą jako prezes rady ministrów; pokonałem pod tym względem wielkiego polityka Alcide De Gasperi, który rządził 2497 dni, a ja już przekroczyłem 2500 dni - dodał.
Zdobywca nie płaci za seks
Premier mówił też o swoim życiu osobistym. Berlusconi nie zaprzeczył, że sypiał z Patrizią D'Addario, ale zaznaczył, że "nigdy, ani razu w życiu" nie płacił za seks i nie wiedział, iż jest ona prostytutką.
- Powiem wam dlaczego: dla kogoś, kto kocha podbój, największą przyjemnością jest zdobywanie. Więc pytam: jeśli płacisz, jaką możesz mieć przyjemność? - mówił Berlucosni.
D'Addario przed sąd?
Po raz pierwszy też Berlusconi zagroził podjęciem kroków prawnych przeciwko D'Addario. Jego zdaniem popełniła ona cztery przestępstwa, zagrożone w sumie karą 18 lat więzienia.
Na razie jednak premier pozywa włoskie i zagraniczne gazety za doniesienia, że kobietom płacono za przychodzenie na przyjęcia i że czasami uprawiały tam seks.
Na koniec premier Włoch przeprosił swojego hiszpańskiego odpowiednika za tak długą wypowiedź. Zapatero odparł, że przeprosiny nie są konieczne, bo przemówienie Berlusconiego było "bardzo interesujące".
Źródło: reuters, pap