Premier Izraela Benjamin Netanjahu został ponownie przewodniczącym prawicowego bloku Likud, uzyskując w wewnątrzpartyjnych wyborach zdecydowaną przewagę nad swym rywalem - poinformowały w czwartek izraelskie media.
Częściowe wyniki głosowania nie pozostawiają wątpliwości. Wygrana Netanjahu jest bezdyskusyjna. Poparcie dla niego wyniosło około 75 proc. Pozostawił daleko w tyle byłego wiceministra obrony Danny'ego Danona.
Głosujący zatwierdzili także listę kandydatów na deputowanych do Knesetu, z jaką Likud wystartuje w przedterminowych wyborach 17 marca.
Powrót Netanjahu
Według sondaży, wszystko wskazuje na to, że w efekcie wyborów 65-letni Netanjahu pozostanie przy władzy, gdyż wielu Izraelczyków popiera twarde stanowisko premiera w konflikcie z Palestyńczykami i innych kwestiach dotyczących bezpieczeństwa państwa.
Jednak niemal takie samo poparcie jak Likud ma nowy sojusz centrolewicowy, który sformowali kierująca liberalnym ugrupowaniem Hatnuah (Ruch) była minister sprawiedliwości Cipi Liwni i lider Partii Pracy Isaak Herzog.
Dotychczasowa złożona z pięciu dość odległych od siebie pod względem ideologicznym i politycznym ugrupowań koalicja rządowa rozpadła się, gdy Netanjahu zdymisjonował 4 grudnia Liwni oraz stojącego na czele centrowej partii laickiej Jesz Atid (Jest Przyszłość) ministra finansów Jaira Lapida.
Premier zarzucił obojgu ministrom przygotowywanie puczu. W tej sytuacji 8 grudnia Kneset zagłosował za swym rozwiązaniem.
Autor: asz//plw / Źródło: PAP