Belgijski sąd skazał w piątek sprawców zamachów terrorystycznych w Brukseli z 2016 roku na kary od 20 lat więzienia do dożywocia. Salah Abdeslam, organizator ataków terrorystycznych we Francji z 2015 roku i zamachów w Belgii rok później, skazany wcześniej w obu tych krajach, nie otrzymał dodatkowej kary.
Proces w sprawie ataków terrorystycznych w Brukseli był największym takim procesem w historii Belgii. Ośmiu oskarżonych otrzymało wyroki od 20 lat więzienia do dożywocia.
W marcu 2016 roku w trzech skoordynowanych zamachach bombowych w Brukseli - dwóch na lotnisku w Zaventem i jednym przy stacji metra Maelbeek - zginęły 32 osoby i trzech zamachowców samobójców, a około 340 ludzi zostało rannych. Do przeprowadzenia zamachów przyznało się tak zwane Państwo Islamskie (IS). Był to najkrwawszy atak terrorystyczny w historii Belgii.
W listopadzie 2015 roku w Paryżu doszło do serii skoordynowanych krwawych zamachów terrorystycznych, w tym ataku na salę koncertową Bataclan. Zginęło 130 osób, a ponad 350 zostało rannych. Również do tych zamachów przyznało się IS.
Po listopadowych zamachach w Paryżu Abdeslam ukrywał się w Brukseli, gdzie w marcu 2016 roku został postrzelony podczas obławy w dzielnicy Molenbeek i schwytany.
Terrorysta został skazany we Francji na dożywocie za udział w zamachach z 2015 roku. Belgijski sąd skazał go natomiast na 20 lat pozbawienia wolności za usiłowanie zabójstwa policjantów w Brukseli w 2016 roku. Wyrok dotyczył strzelaniny, do której doszło podczas policyjnej obławy po zamachach w Paryżu z 2015 roku.
Źródło: PAP