Przez ponad dwie godziny okolice placu były otoczone przez uzbrojone oddziały specjalne. Nad terenem krążył policyjny śmigłowiec. Mieszkańcy oraz uczniowie pobliskiej szkoły dostali nakaz pozostania w budynkach. Po godzinie 15 ruch drogowy został przywrócony.
"To nie był żaden atak terrorystyczny"
Rzeczniczka brukselskiej policji poinformowała, że powodem podjęcia operacji była informacja przekazana przez polskiego obywatela, który twierdził, że w czwartkowy poranek ktoś został zamordowany.
- Policjanci przeszukują budynki, jednak możemy powiedzieć, że to nie był żaden atak terrorystyczny - przekazała Kathleen Calie w trakcie operacji.
Zagrożenie terrorystyczne w Belgii
W połowie stycznia belgijska rządowa grupa koordynacyjna ds. analizy zagrożeń OCAM obniżyła stopień zagrożenia atakami terrorystycznymi w większości miast z trzeciego na drugi w czterostopniowej skali. Oznacza to, że prawdopodobieństwo tego rodzaju ataków jest "nieduże". W przypadku stopnia trzeciego ataki uważa się za "możliwe i prawdopodobne".Stan podwyższonego zagrożenia terrorystycznego na różnych stopniach utrzymuje się w Belgii od czasu ataków w Brukseli w marcu 2016 roku.
Islamscy ekstremiści przeprowadzili wówczas serię trzech skoordynowanych zamachów bombowych. Dwa z nich miały miejsce na lotnisku Zaventem w Brukseli, a jeden na stacji metra Molenbeek. W atakach zginęły 32 osoby, w tym jedna z Polski, oraz trzech zamachowców samobójców. Ponad 300 osób zostało rannych.W konsekwencji patrole wojskowe, głównie komandosów, stały się codziennym widokiem na ulicach Brukseli i innych belgijskich miast.
Do kolejnej, nieudanej próby zamachu doszło w czerwcu 2017 roku na brukselskim Dworcu Centralnym. Zamachowcowi nie udało się wówczas skutecznie zdetonować ładunku wybuchowego, zginął zastrzelony przez jednego z żołnierzy patrolujących dworzec.Obywatele belgijscy pochodzenia arabskiego, głównie marokańskiego, stanowią największą liczbę obywateli spośród krajów Europy Zachodniej, którzy wyjechali walczyć po stronie dżihadystów w Syrii i Iraku. Belgijscy dżihadyści brali też udział w organizowaniu zamachów w Paryżu w listopadzie 2015 roku i w Hiszpanii w sierpniu 2017 roku.
Autor: tmw//kg / Źródło: reuters, pap