Belgijska prokuratura zwróciła się w niedzielę do Grecji o ekstradycję jednej z osób zatrzymanych w sobotę w Atenach; wniosek złożyła w ramach śledztwa ws. komórki terrorystycznej w Belgii, która została rozbita w operacji sił specjalnych trzy dni wcześniej.
"Dalsza analiza materiału dowodowego naszego śledztwa dała nam wystarczająco dużo powodów, aby poprosić o ekstradycję jednej z osób, które zostały aresztowane wczoraj przez greckie władze" - poinformowało w oświadczeniu biuro federalnego prokuratora Belgii.
Nowe elementy
Wcześniej belgijska prokuratura twierdziła, że sobotnie aresztowania w Atenach nie miały żadnego związku ze śledztwem w sprawie komórki terrorystycznej, która została w czwartek rozbita przez belgijską policję. Jednak "dochodzenie było kontynuowane po południu" i ujawniło nowe elementy - wyjaśnił w telewizji RTL rzecznik prokuratury Thierry Werts.
Według greckich źródeł policyjnych, podejrzany, o którego chodzi stronie belgijskiej, to 31-letni Algierczyk, który do wiosny 2014 r. odbywał w greckim więzieniu karę za kradzież.
Strzały w Verviers
W sobotę grecka policja aresztowała w Atenach co najmniej cztery osoby w ramach śledztwa ws. komórki terrorystycznej w Belgii. Grecy wysłali do Brukseli próbki DNA i odciski palców zatrzymanych. Służby antyterrorystyczne starają się sprawdzić, czy wśród nich jest pochodzący z Brukseli Abdelhamid Abaaoud, znany też jako Abu Omar Sussi, Belg marokańskiego pochodzenia, który - jak podawały media - był prawdopodobnie mózgiem siatki działającej w Belgii i kierował nią z Aten.
Podczas operacji antyterrorystycznej w Belgii zostało zatrzymanych w czwartek 13 osób; pięć z nich zostało już oskarżonych o „udział w działaniach grupy terrorystycznej”. W mieście Verviers na wschodzie Belgii wywiązała się strzelanina; zabitych zostało dwóch dżihadystów.
Autor: ToL/kka / Źródło: PAP