Beduińscy złomiarze problemem izraelskiej armii. Ukradli silniki z odrzutowców?

Silnik jest jedną z kluczowych i najdroższych części myśliwcaUSAF

Z lotniska w Izraelu skradziono kilka silników odrzutowych do myśliwców F-16. Złodzieje wjechali na teren bazy ciężarówką i bez przeszkód wywieźli cenny sprzęt. Wojsko twierdzi, że silniki mogły zostać skradzione na złom. Amerykańscy analitycy twierdzą, że trafią raczej na czarny rynek niż do skupu metali.

Do kradzieży doszło w noc z czwartku na piątek w nieujawnionej bazie w "centralnym Izraelu". Z magazynów zniknęło "kilka" silników do myśliwców F-16. Każdy z nich waży około 1,5 tony, więc kradzież nie mogła być łatwa.

Wojsko jest przekonane, że ze złodziejami współpracuje ktoś z bazy, bowiem w jej ogrodzeniu nie znaleziono żadnych dziur. Oznacza to, że ciężarówka, lub ciężarówki, którymi wywieziono silniki, musiały wjechać po prostu bramą. Pozostały też niezauważone, pomimo teoretycznie obecnej ochrony.

Beduińska plaga

Silniki do myśliwców są niezwykle skomplikowanymi urządzeniami, kosztującymi miliony dolarów. Powstaje więc pytanie, kto i w jakim celu je ukradł. Izraelskie wojsko przypuszcza, że kradzieży dokonali beduińscy złomiarze, którzy w ostatnich latach stali się "plagą" na pustynnych terenach Izraela.

Izraelskie media wiele razy donosiły o zuchwały kradzieżach w wykonaniu Beduinów. Złapano między innymi gang, który wywiózł z arsenału około tysiąca pocisków do dział głównych czołgów. Ukradziono też dwa opancerzone pojazdy patrolowe oraz kilkadziesiąt skrzyń z amunicją. W 2011 roku z jednej z baz wywieziono osiem silników odrzutowych do F-15 i F-16.

Kilka razy przerywano ćwiczenia, bowiem na poligon wjeżdżali złodzieje na quadach i zbierali odłamki lub fragmenty starych pojazdów opancerzonych służących za cele.

Beduini mają ryzykować życie dla cennych metali, z których jest zbudowany sprzęt wojskowy. Ma to być dla nich "żyła złota" przy wysokich cenach na rynku złomu.

Cel: czarny rynek?

Amerykańscy eksperci powątpiewają jednak w przypuszczenia, iż silniki do myśliwców ukradli złomiarze. Portal military.com przepytał szereg specjalistów, którzy zgodnie twierdzą, iż bardziej prawdopodobna jest kradzież silników z przeznaczeniem na czarny rynek.

Amerykańskie silniki odrzutowe należą bezsprzecznie do grona najnowocześniejszych na świecie, więc na pewno można by znaleźć nabywców na kilka z nich, celem przebadania i ewentualnego skopiowania ich fragmentów.

Autor: mk//gak / Źródło: Defence Tech, military.com

Źródło zdjęcia głównego: USAF