Barack Obama "zranił uczucia Chińczyków"

Aktualizacja:
 
Chiny ostro o spotkaniu Obamy z DalajlamąEPA

Chiny bardzo ostro o spotkaniu Baracka Obamy z Dalajlamą XIV. - Akt ten w sposób karygodny zaingerował w sprawy wewnętrzne Chin, zranił uczucia Chińczyków oraz zepsuł stosunki Ameryki i Chin - głosi komunikat chińskiego MSZ

Obama przyjął w sobotę w Białym Domu duchowego przywódcę Tybetu dalajlamę mimo stanowczych apeli Pekinu, by spotkanie odwołać, ponieważ poddaje ono w wątpliwość terytorialną integralność Chin oraz ich suwerenność nad Tybetem. - Akt ten w sposób karygodny zaingerował w sprawy wewnętrzne Chin, zranił uczucia Chińczyków oraz zepsuł stosunki Ameryki i Chin - głosi komunikat chińskiego MSZ.

Pekin domaga się zdecydowanej reakcji. - Żądamy, by strona amerykańska wzięła poważnie pod rozwagę stanowisko Chin i natychmiast poczyniła kroki by wymazać konsekwencje (tego) godnego potępienia (gestu) i zaprzestała wspierania antychińskich sił separatystycznych, które domagają się "niepodległości Tybetu" - brzmi tekst oświadczenia ministerstwa.

Nie w Gabinecie Owalnym

Associated Press zwraca uwagę, że spotkanie w Białym Domu nie było ostentacyjne, Obama przyjął dalajlamę w Pokoju Map, a nie w Pokoju Owalnym, w którym wizyty składają głowy państw. Do Pokoju Map nie wpuszczono też reporterów ani fotografów.

Obama przyjął Dalajlamę XIV na 10 dni przed planowana wizytą Sekretarz Stanu USA Hillary Clinton w południowych Chinach. Wiceprezydent Joseph Biden ma również odwiedzić Chiny tego lata, po czym do Waszyngtonu przyjedzie jego odpowiednik Xi Jinping - przypomina Associated Press.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: EPA