"Barack Obama nie żyje". Hakerzy "żartują" na 4 lipca


Niezbyt przyjemny poranek mieli użytkownicy Twittera śledzący wpisy politycznego serwisu amerykańskiej telewizji Fox News. W świąteczny poranek 4 lipca mogli m.in. przeczytać, że "Barack Obama nie żyje".

 
Foxnewspolitics o poranku 

Rano czasu polskiego zdumieni internauci mogli na twitterowym profilu foxnewspolitics (stacja Fox News ma kilka profili) przeczytać, że "Barack Obama odszedł". Prezydent miał zostać zastrzelony w restauracji w stanie Iowa (gdzie rzeczywiście był kilka dni temu) i umrzeć w wyniku ran tułowia i szyi. Miał się wykrwawić na śmierć.

"To smutny 4 lipca dla Ameryki", brzmiał jeden z kolejnych wpisów, a w jeszcze innym "foxnewspolitics" życzył "wszystkiego najlepszego" wiceprezydentowi Joe Bidenowi jako nowej głowie Stanów Zjednoczonych. "Jest światełko na końcu tunelu", dodali hakerzy.

Kto stał za atakiem na oficjalny profil stacji? Według BBC napastnik skrywał się pod nickiem "The Script Kiddies", co jednak w slangu komputerowym oznacza pseudohakera, który do włamywania się w sieci używa gotowych skryptów i rozwiązań stworzonych przez bardziej profesjonalnych kolegów.

Mimo nagłośnienia sprawy w poniedziałkowe południe czasu polskiego fałszywe wpisy nadal widniały na oficjalnym profilu foxnewspolitics. Fox News przeprosił jednak za "zakłopotanie", jakie mogły one wywołać u odbiorców.

Źródło: BBC