Lecący z Bali do Melbourne samolot linii Jetstar musiał zawrócić po ponad godzinie od startu, ponieważ jedna z pasażerek próbowała otworzyć drzwi. Na pokładzie znajdowało się ponad 200 osób.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem. Linie lotnicze Jetstar potwierdziły, że samolot lecący z indonezyjskiej wyspy Bali do Melbourne w Australii musiał zawrócić po tym, jak "uciążliwy pasażer próbował otworzyć jedne z samolotowych drzwi i zachowywał się obraźliwie wobec naszej załogi".
Przewoźnik dodał, że po wylądowaniu pasażer został usunięty z samolotu i przekazany lokalnym służbom. "Bezpieczeństwo i samopoczucie naszych klientów i załogi są naszym najwyższym priorytetem i dziękujemy im za sposób, w jaki zareagowali na sytuację. Takie nieakceptowalne zachowanie nigdy nie będzie tolerowane podczas naszych lotów" - dodano.
Z danych portalu FlightRadar24 wynika, że maszyna zawróciła po około godzinie od startu. Wiadomo, że na pokładzie znajdowało się ponad 200 osób.
ZOBACZ TEŻ: Latawiec zderzył się z samolotem lądującym w Waszyngtonie
Kobieta chciała mieć inne miejsce
Z doniesień wynika, że problematycznym "pasażerem" była kobieta, która siedziała na tyle maszyny. Udało jej się podnieść dźwignię, co wywołało sygnał alarmowy dla załogi.
Stacja 9 News podała, że świadkiem zdarzenia była australijska celebrytka Brooke Jowett. Według jej relacji kobieta "chciała usiąść w innym rzędzie i mieć rozkładany fotel", kłóciła się o to z załogą i była niezadowolona z rozstrzygnięcia, "więc postanowiła otworzyć drzwi i wysiąść". - Jeden z mężczyzn, który siedział przed nami, stał (wtedy) przy toaletach i odciągnął ją od drzwi, gdy próbowała je otworzyć - opowiedziała w relacji na Instagramie Brooke Jowett. Dodała, że mężczyzną tym miał być policjant po służbie.
ZOBACZ TEŻ: Jednego współpasażera miał ugryźć, innych atakować. Został zatrzymany na lotnisku
Autorka/Autor: pb//az
Źródło: CNN, 9news, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock