Co najmniej trzy rakiety spadły w niedzielę na teren ambasady Stanów Zjednoczonych w Bagdadzie - podały amerykańskie władze. Jak przekazały źródła agencji Reutera w służbach bezpieczeństwa, w ataku ranne zostały trzy osoby.
Według agencji AFP, jedna z rakiet typu Katiusza uderzyła w stołówkę ambasady, a dwie kolejne spadły w niewielkiej odległości od niej. Jak podały źródła agencji Reutera, w ataku ranne zostały trzy osoby. Na razie nikt nie przyznał się do dokonania ostrzału, ale o podobne akty w przeszłości USA winiły wspierane przez Teheran irackie bojówki szyickie. Jak podał Departament Stanu, od września ubiegłego roku Iran i proirańskie milicje dokonały 14 podobnych ataków na amerykański personel w Iraku.
Jak podało BBC, Departament Stanu wezwał rząd Iraku do wywiązywania się ze zobowiązań dotyczących ochrony placówek dyplomatycznych Stanów Zjednoczonych. Rzeczniczka amerykańskiej dyplomacji Morgan Ortagus nie odpowiedziała jednak na doniesienia o ewentualnych poszkodowanych w ataku.
Republikański kongresmen Michael McCaul, członek komisji spraw zagranicznych Izby Reprezentantów, napisał na Twitterze, że "dokładnie śledzi informacje na temat ataku rakietowego wymierzonego w amerykańską ambasadę". "Akty przemocy wobec naszych placówek dyplomatycznych są w oczywisty sposób nieakceptowalne. Musimy być pewni, że amerykańscy dyplomaci, wojskowi i wszyscy inni obywatele naszego kraju w Iraku są bezpieczni" - skomentował kongresmen
Premier Iraku Adel Abdul Mahdi potępił atak, dodając, że kontynuowanie podobnych aktów przemocy może "zamienić Irak w pole bitwy".
Odpowiedź na śmierć Sulejmaniego
Był to piąty ostrzał rakietowy tej dzielnicy rządowo-dyplomatycznej, tzw. Zielonej Strefy od czasu zabicia w Bagdadzie na początku stycznia przez siły USA irańskiego generała Kasema Sulejmaniego. Kilka dni później w odwecie z terytorium Iranu wystrzelono ponad 20 pocisków rakietowych na cele w Iraku, gdzie stacjonują Amerykanie - bazę wojskową Ain Al-Asad, położoną 160 km na zachód od Bagdadu, oraz bazę w Irbilu, w irackim Kurdystanie na północy kraju.
Silnie ufortyfikowana Zielona Strefa powstała w 2003 r. Obejmuje obszar 10 km kw. Znajduje się tu wiele urzędów państwowych i zagranicznych ambasad, w tym USA oraz Wielkiej Brytanii. Na terenie tej drugiej swoją siedzibę ma również ambasada RP.
Źródło: CNN, BBC, PAP