Austriacy zdecydowali. Możliwe "pyrrusowe zwycięstwo"

Źródło:
PAP

W Austrii odbyły się w niedzielę wybory parlamentarne, wybierano przedstawicieli do izby niższej parlamentu (Rady Narodowej). Pierwsze miejsce zajęła prawicowo-populistyczna Austriacka Partia Wolności (FPOe). Do parlamentu wejdzie pięć ugrupowań. Kanclerz Austrii i lider konserwatywnej Austriackiej Partii Ludowej (OeVP) Karl Nehammer po wynikach sondażu exit poll oficjalnie uznał porażkę swojej partii.

W niedzielnym głosowaniu wybierano 183 nowych deputowanych do austriackiej Rady Narodowej.

Głos mógł oddać każdy obywatel, który ukończył 16 lat. Pierwsze lokale wyborcze zostały otwarte o godzinie 6, ostatnie zamknęły się o 17. Frekwencja wyborcza wyniosła 78 proc.

Triumfuje antyunijne ugrupowanie

Sondaże exit poll jednoznacznie wskazywały na zwycięstwo nacjonalistycznej FPOe - ugrupowania o silnym profilu antyunijnym, które w programie wyborczym skupiło się na hasłach nacjonalistycznych i antyimigranckich. Potwierdziły to oficjalne wyniki. Wolnościowa Partia Austrii (FPOe) zdobyła 28,8 proc. głosów.

Na drugim miejscu znalazła się rządząca do tej pory Austriacka Partia Ludowa (OeVP), która zdobyła 26,3 proc. głosów. W Radzie Narodowej zasiądą również deputowani z list Socjaldemokratycznej Partii Austrii (SPOe), która uzyskała 21,1 proc. głosów, Nowej Austrii i Forum Liberalnego (NEOS) – 9,2 proc. oraz Zielonych (Gruene) – 8,3 proc. Do parlamentu nie dostały się m. in. Komunistyczna Pastria Austrii (KPOe) – 2,4 proc. oraz Partia Piwa (Bierpartei) – 2,0 proc., które według sondaży balansowały na granicy wynoszącego 4 proc. progu wyborczego.

Kolejnym krokiem będzie nominowanie nowego kanclerza i sformowanie przez niego gabinetu. Zgodnie z austriacką konstytucją prezydent federalny (obecnie Alexander van der Bellen związany z partią Zielonych) posiada szeroką swobodę przy powoływaniu i odwoływaniu rządu. Oznacza to, że na kanclerza będzie mógł wskazać dowolnie wybranego przez siebie kandydata. Gotowość do podjęcia się misji stworzenia rządu zadeklarowali liderzy wszystkich ugrupowań, które dostały się do parlamentu.

"Jeśli te wyniki się potwierdzą, zwycięstwo partii (Herberta - red.) Kickla może okazać się pyrrusowe, ponieważ 55-latek jest postacią polaryzującą, a inni partyjni liderzy mogą nie chcieć z nim współpracować. Jak dotąd nie dał żadnych sygnałów, że mógłby ustąpić, aby mieć pewność, że jego partia będzie kierować rządem" - analizował pierwsze wyniki sondaży exit poll Reuters.

Herbert Kickl, lider Austriackiej Partii Ludowej, świętuje zwycięstwo swojego ugrupowania w wyborach parlamentarnychPAP/EPA/FILIP SINGER

Reakcje partyjnych liderów. Kanclerz uznaje porażkę

Po opublikowaniu szacunkowych wyników głosowania lider FPOe Herbert Kickl podziękował wyborcom swojego ugrupowania i zadeklarował, że jest ono gotowe, by utworzyć rząd. Odniósł się do zapowiedzi innych partii, które wykluczają wejście w koalicję z FPoe: - Właściwie należy zapytać (...) co myślą o demokracji.

Odmówił odpowiedzi na pytanie, czy jego zdaniem prezydent powierzy mu misję utworzenia rządu.

Swoją porażkę w wyborach uznał dotychczasowy kanclerz Karl Nehammer. - Niestety nie udało nam się zająć pierwszego miejsca – przyznał w czasie wieczoru wyborczego. - W przyszłości będziemy musieli zastanowić się, dlaczego radykałowie zdobywają więcej głosów niż OeVP jako siła centrowa - dodał. Nehammer oświadczył, że na razie nie chce spekulować o ewentualnym tworzeniu koalicji.

Wyników wyborów nie chciał komentować lider socjaldemokratów Andreas Babler. W jego imieniu na wieczorze wyborczym wystąpił przewodniczący SPOe na szczeblu federalnym Klaus Seltenheim, który zwycięstwo FPOe w wyborach nacjonalistów nazwał "czarnym dniem dla demokracji". Przyznał też, że SPOe poniosła bolesną porażkę, ale zastrzegł, że Babler pozostanie przewodniczącym partii. - Projekt nie jest jeszcze skończony - zapewnił.

Prowadzili w sondażach od początku kampanii

Austriackia Partia Wolności prowadziła w sondażach od początku kampanii wyborczej. W swoim programie skupiła się na hasłach nacjonalistycznych i antyimigranckich. Z kolei rządząca obecnie chadecka Austriacka Partia Ludowa (OeVP) przekonywała, że wraz z kanclerzem Karlem Nehammerem była w stanie stawić czoło licznym kryzysom, a także rosnącej inflacji, i obiecywała kontynuowanie dotychczasowej polityki.

Karl NehammerPAP/EPA/FILIP SINGER

Opozycyjna Socjaldemokratyczna Partia Austrii (SPOe) kładła nacisk na kwestie społeczne, takie jak walka z drożyzną, zabezpieczenie potrzeb mieszkaniowych oraz równouprawnienie kobiet i mniejszości seksualnych. Nowa Austria i Forum Liberalne (NEOS) podkreślała swoje przywiązanie do idei integracji europejskiej i federalnego modelu UE.

Wchodzący w skład ustępującego rządu Zieloni skupili się na tematach związanych z klimatem i ochroną środowiska. Do parlamentu może również dostać się satyryczne ugrupowanie Partia Piwa (Bierpartei), które chce reformy ochrony zdrowia, reformy emerytalnej oraz nasilenia walki z przestępczością..

Autorka/Autor:pp,fc/ft,kg

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/FILIP SINGER