- Polityk Jeremy Buckingham ujawnił w parlamencie w czwartek nazwisko mężczyzny, który był wcześniej zatrzymany w sprawie zaginięcia 3-letniej Cheryl Grimmer, która zaginęła w 1970 roku.
- Zidentyfikowany mężczyzna był wcześniej oskarżony w sprawie, ale śledztwo umorzono.
- Rodzina dziewczynki od lat walczy o ponowne śledztwo.
Trzyletnia Brytyjka Cheryl Grimmer zaginęła 12 stycznia 1970 roku. Zniknęła z plaży Fairy Meadow w regionie Illawarra w Australii, dokąd rodzina przeprowadziła się z Anglii. Dziewczynka była nad morzem z mamą oraz trójką starszych braci. Ostatni raz widziano ją, gdy biegła do przebieralni.
Wznowienie sprawy, oskarżenie i umorzenie
Mimo intensywnych poszukiwań dziecka nie udało się odnaleźć ani ustalić, co się z nim stało. 40 lat później, po tym, jak w raporcie koronera z 2011 roku uznano, że Cheryl nie żyje, zalecono ponowne wszczęcie śledztwa.
W 2018 roku służby zatrzymały mężczyznę po sześćdziesiątce, którego tożsamości nie podano do publicznej wiadomości. Funkcjonariusze odkryli jego zeznania złożone w 1971 roku, kiedy był nastolatkiem. Miał w nich przyznać się do pozbawienia życia dziewczynki, jak również powiedzieć, że chciał z nią odbyć stosunek seksualny. Został oskarżony o porwanie i morderstwo.
Sędzia umorzył jednak wtedy sprawę, nie dopuszczając zeznań nastolatka jako dowodu w postępowaniu ze względu na "sposób przeprowadzenia przesłuchania" oraz "szczególną bezbronność oskarżonego" w tamtym czasie. Zaznaczył, że podczas przesłuchania chłopaka nie był obecny żaden rodzic ani prawnik. Wysłuchał też zeznań dwóch psychiatrów, którzy zgodzili się, że nastolatek miał inteligencję poniżej przeciętnej, był niedojrzały i bardziej bezbronny niż przeciętny 17-latek. Wskazano na jego ograniczone wykształcenie, trudne relacje z rodzicami i częste ucieczki z domu.
Ujawnienie tożsamości
Po latach mężczyzna twierdzi, że jest niewinny. Jego tożsamość została jednak w czwartek ujawniona w parlamencie przez australijskiego polityka Jeremy'ego Buckinghama. Parlamentarzysta wykorzystał w tym celu przysługujące mu przywileje.
Dotąd nie podawano nazwiska mężczyzny ze względu na kwestie prawne - w momencie zaginięcia dziewczynki był bowiem nieletni. Określano go pseudonimem "Mercury". Buckingham odczytał również zeznania mężczyzny z 1971 roku i zaapelował, aby w sprawie Cheryl Grimmer przeprowadzono nowe śledztwo. - Rodzina Cheryl Grimmer przez tak długi czas doświadczała ogromnego cierpienia - powiedział polityk podczas posiedzenia, na którym obecna była część członków rodziny dziewczynki.
Rodzina domaga się ponownego śledztwa
Bliscy zaginionej od lat domagają się ponownego dochodzenia w sprawie. W ubiegłym tygodniu postawili ultimatum "Mercury'emu". Zażądali, aby wyjaśnił im, skąd miał informacje, o których mówił w zeznaniach, albo ujawnią jego tożsamość. Jak mówią, ich celem nie jest skrzywdzenie mężczyzny ani jego bliskich, chcą jedynie poznać prawdę. Również w zeszłym tygodniu rodzina opublikowała obszerny dokument szczegółowo opisujący błędy, jakie ich zdaniem popełniły służby podczas poszukiwań Cheryl.
Jak twierdzą władze, detektywi z wydziału zabójstw wciąż badają zaginięcie Cheryl. Za udzielenie informacji w tej sprawie nadal wyznaczona jest nagroda w wysokości miliona dolarów australijskich (ponad 2,3 miliona złotych). Na początku tego miesiąca parlament Nowej Południowej Walii w Australii ogłosił wszczęcie dochodzenia w sprawie dawnych zaginięć w tym stanie - w tym Cheryl. Ma na celu zbadanie sposobu prowadzenia śledztw i sposobów na poprawę ich wyników.
Autorka/Autor: Martyna Nowosielska-Krassowska
Źródło: BBC, Guardian
Źródło zdjęcia głównego: police.nsw.gov.au