Australijski Departament Spraw Zagranicznych i Handlu (DFAT) w Canberze został we wtorek ewakuowany, gdy w kantynie znaleziono podejrzaną paczkę - poinformowała policja. Na miejsce przybyli saperzy. Po kilkudziesięciu minutach okazało się, że paczka była niegroźna, a pozostawił ją roztargniony pracownik.
Po znalezieniu podejrzanej paczki wszyscy pracownicy Departamentu Spraw Zagranicznych i Handlu zostali ewakuowani, a kordon policji otoczył budynek. Zamknięto też pobliskie ulice. Pracownicy czekali na wyniki działań funkcjonariuszy w pobliskim parku.
Po kilkudziesięciu minutach okazało się, że pakunek "nie jest podejrzany" i należy do jednego z roztargnionych pracowników.
Australia nie otrząsnęła się jeszcze z szoku, jakim były wydarzenia w Sydney, gdzie we wtorek nad ranem (czasu miejscowego) policja odbiła zakładników, przetrzymywanych przez 16 godzin w jednej z kawiarni przez uzbrojonego mężczyznę. Zginął napastnik - 50-letni uchodźca z Iranu - i dwoje zakładników.
Autor: asz//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: CC BY SA Wikipedia | Bidgee