Kardynał skazany za pedofilię


Australijski kardynał George Pell został w środę skazany przez sąd w Melbourne na 6 lat więzienia za czyny pedofilii wobec dwóch 13-letnich chłopców. To najwyższy w historii Kościoła rzymskokatolickiego dostojnik skazany w procesie karnym za takie czyny. O wcześniejsze zwolnienie Pell będzie mógł ubiegać się najwcześniej po 3 latach i 8 miesiącach.

Proces dotyczył czynów pedofilskich popełnionych według aktu oskarżenia w 1996 roku wobec chłopców z chóru w katedrze świętego Patryka w Melbourne po niedzielnej mszy. Jedna z ofiar nie żyje od 2014 roku. Mężczyzna zmarł w wyniku przedawkowania narkotyków.

Przekonany o swojej niewinności

77-letni kardynał Pell przebywa w areszcie od 27 lutego. Za popełnione czyny groziła mu łącznie kara do 50 lat więzienia. Wydając wyrok 6 lat więzienia, sędzia sądu stanu Victoria w Australii Peter Kidd wyjaśnił, że o wcześniejsze zwolnienie skazany będzie mógł ubiegać się po 3 latach i 8 miesiącach.

Emerytowany metropolita Melbourne i Sydney to do niedawna wpływowy dostojnik Watykanu, były prefekt Sekretariatu do spraw Ekonomii, czyli watykański "minister finansów" oraz były doradca oraz bliski współpracownik papieża Franciszka, który pomagał mu w realizacji reformy finansów za Spiżową Bramą. Wyrok zapadł w dniu szóstej rocznicy wyboru papieża, który prowadzi walkę z pedofilią w Kościele.

Od początku procesu George Pell utrzymuje, że jest niewinny. Jego apelacja ma zostać rozpatrzona w czerwcu. Media informują, że w chwili ogłoszenia wyroku nie zareagował on w żaden sposób.

Transmisja rozprawy na całym świecie

W długiej, transmitowanej przez australijską telewizję na cały świat przemowie skierowanej do kardynała, sędzia Peter Kidd w nadzwyczaj stanowczy sposób potępił jego czyny, mówił o cierpieniu ofiar oraz krzywdzie, jaka została im wyrządzona, a także o "niesłychanej arogancji" sprawcy.

Zwrócił też uwagę na to, że proces przed sądem stanu Victoria był wydarzeniem wyjątkowym, a waga czynów pedofilii - ogromna.

Przyznał ponadto, że ma świadomość tego, iż hierarcha jest w złym stanie zdrowia i wymaga opieki kardiologicznej. Czynnik ten sędzia uwzględnił, ustalając wysokość kary więzienia. Jednocześnie Kidd ogłosił, że do końca życia kardynał Pell będzie zarejestrowany jako sprawca przemocy seksualnej.

Watykan czeka. "Ma prawo do obrony aż do ostatniej instancji"

Wcześniej Stolica Apostolska zapowiedziała, że Kongregacja Nauki Wiary otworzy postępowanie kanoniczne w sprawie kardynała Pella. Takie postępowanie może zakończyć się usunięciem ze stanu kapłańskiego. W lutym Pell otrzymał od papieża Franciszka zakaz publicznego pełnienia posługi kapłańskiej i kontaktów z małoletnimi.

Watykan wyjaśniał wówczas, że czeka na wynik procesu apelacyjnego, przypominając, że kardynał Pell zapewniał wielokrotnie o swej niewinności i ma prawo do obrony aż do ostatniej instancji.

Gdy w czerwcu 2017 roku kardynał Pell został oskarżony o wielokrotne molestowanie seksualne nieletnich, papież udzielił mu urlopu na czas procesu. Od tamtego czasu wpływowy, były już watykański "minister finansów" nie wrócił do Rzymu.

W grudniu 2018 roku Pell został usunięty przez Franciszka z Rady Kardynałów, pomagającej mu w zarządzaniu Kościołem i przygotowaniu reformy Kurii Rzymskiej.

Autor: akw//now / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: