Do tej pory nie osiągnięto przełomu w negocjacjach ws . porozumienia z Iranem dotyczącego jego programu nuklearnego - ocenił w piątek szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Yukiya Amano, który dzień wcześniej przebywał z wizytą w Teheranie.
Dyrektor generalny MAEA spotkał się w czwartek w Teheranie z prezydentem Iranu Hasanem Rowhanim oraz z szefem irańskiej Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Alimem Szamhanim.
- Celem wizyty było osiągnięcie postępu w pracach nad porozumieniem dotyczącym wszystkich nierozstrzygniętych kwestii związanych z irańskim programem nuklearnym, także w prawdopodobnym wymiarze militarnym - oświadczył Amano.
Jak podkreślił, aby osiągnąć ostateczne porozumienie potrzeba jeszcze więcej pracy i głębszego zrozumienia problemu po obu stronach.
Atomowa rozgrywka
Mimo wolnego tempa trwających w Wiedniu negocjacji ws. porozumienia z Iranem obie strony nadal liczą, że w przyszłym tygodniu uda się zakończyć rozmowy. Do końca weekendu negocjacje w stolicy Austrii będą toczyły się wolniej, ale ich dwaj główni bohaterowie - amerykański sekretarz stanu John Kerry i szef MSZ Iranu Mohammad Dżawad Zarif, który także wyraził w ostatnich dniach nadzieję na osiągnięcie porozumienia - będą się wciąż spotykać.
Od soboty szefowie spraw zagranicznych krajów grupy 5+1 (USA, Wielkiej Brytanii, Rosji, Chin, Francji i Niemiec) oraz Iran kursują do Wiednia i z powrotem. Wyjątkiem jest Kerry, który wciąż jest na miejscu.
Rozmowy dotyczą głównie możliwości dostępu przez MAEA do podejrzanych irańskich obiektów, głównie wojskowych, co dla przywódcy duchowo-politycznego Irańczyków Alego Chameneia jest "czerwoną linią" - oraz kwestii możliwego wojskowego wymiaru irańskiego programu nuklearnego.
Państwa zachodnie obawiają się, że program nuklearny rozwijany przez Iran służy, wbrew deklaracjom Teheranu, także celom wojskowym. Spory wokół programu doprowadziły do nałożenia międzynarodowych sankcji na Iran. Trwałe porozumienie, do którego mają doprowadzić obecne negocjacje, ma zagwarantować, że irański program będzie miał cywilny charakter. W zamian zniesione zostaną szkodliwe dla gospodarki tego kraju międzynarodowe sankcje.
MAEA podejrzewa, że Teheran przynajmniej do 2003 r. prowadził badania mające na celu budowę bomby atomowej. Agencja chce uzyskać dostęp do naukowców, którzy mieli brać udział w tych pracach, a także do dokumentów i miejsc, w których miały toczyć się badania.
Autor: //gak / Źródło: PAP