Terroryści otworzyli ogień w bazie wojskowej. Wcześniej zaatakowali włoski konwój


Dżihadyści przeprowadzili w poniedziałek atak na lotniczą bazę wojskową w Somalii, w której amerykańscy żołnierze szkolą miejscowych komandosów. Tego samego dnia przeprowadzono zamach na włoski konwój sił pokojowych Unii Europejskiej w somalijskiej stolicy, Mogadiszu.

Jak relacjonowali świadkowie, na wojskowym lotnisku w Baledogle w południowej Somalii doszło w poniedziałek do silnej eksplozji, po czym padły strzały.

Somalijska armia: atak dżihadystów odparty

Zaatakowana baza lotnicza jest położona 100 km na zachód od stolicy kraju, Mogadiszu. Na jej terenie amerykańskie wojska szkolą somalijskie siły specjalne i ugandyjskie siły pokojowe. Lotnisko ma być wykorzystywane także jako lądowisko dla amerykańskich dronów.

Do ataku na bazę przyznała się dżihadystyczna grupa Al-Szabab. Terroryści użyli samochodu wypełnionego ładunkami wybuchowymi do staranowania bramy, po czym otworzyli ogień. "Po dostaniu się na teren silnie ufortyfikowanej bazy mudżahedini zaatakowali kompleks wojskowy, rozpętując intensywną wymianę ognia" - przekazało w oświadczeniu Al-Szabab.

Somalijskie wojsko twierdzi, że napastnicy zostali odparci.

Waszyngton poinformował, że w ataku nie został ranny żaden przedstawiciel amerykańskich ani sojuszniczych sił zbrojnych, natomiast zabito 10 terrorystów.

Atak na unijny konwój

Także w poniedziałek ministerstwo obrony Włoch poinformowało, że w somalijskiej stolicy Mogadiszu doszło do ataku, którego celem byli włoscy żołnierze sił pokojowych Unii Europejskiej. W pobliżu konwoju wybuchła przydrożna pułapka minowa. Obrażenia odnieśli znajdujący się w pobliżu cywile, nie ma doniesień o poszkodowanych żołnierzach.

Ofensywa USA i odwet dżihadystów

Od czasu przejęcia władzy w USA przez prezydenta Donalda Trumpa, Stany Zjednoczone zintensyfikowały naloty na Al-Szabab - organizację dżihadystyczną powiązaną z Al-Kaidą. Miejscowe władze twierdzą, że grupa nasiliła ataki w Mogadiszu w odwecie za amerykańską ofensywę powietrzną. Zdaniem dziennikarki BBC Africa Mary Harper fakt, że Al-Szabab była w stanie przeprowadzić dwa skuteczne ataki na różne cele tego samego dnia wskazuje na doskonałą koordynację grupy i jej zdolności wywiadowcze. Somalia pogrążyła się w chaosie i bezprawiu na początku lat 90. ubiegłego wieku, kiedy obalono tam wieloletniego dyktatora Mohammeda Siada Barre. Islamistyczne ugrupowanie Al-Szabab chce obalić wspierany przez Zachód rząd somalijski i ustanowić rządy oparte na rygorystycznej interpretacji szariatu. Departament Stanu USA twierdzi, że dżihadyści sprawują kontrolę nad dużymi częściami kraju.

Autor: momo//rzw//kwoj / Źródło: BBC, PAP, Reuters