Kilkudziesięciu Rosjan oddało się w ręce Ukraińców. "Często się zdarzało, że nie mieliśmy co jeść"
Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa od 550 dni. Ponad 50 żołnierzy rosyjskich wraz ze swoim dowódcą oddało się do niewoli siłom ukraińskim w okolicach wsi Robotyne w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy – poinformowała w niedzielę ukraińska agencja Unian. - Tydzień temu doznaliśmy poważnych strat, dużo ludzi zginęło. Jednocześnie przestali nam dowozić żywność, szukaliśmy jej na własną rękę, ale często się zdarzało, że po prostu nie mieliśmy co jeść - powiedział jeden z Rosjan, cytowany przez Unian. W tvn24.pl relacjonujemy wydarzenia z i wokół Ukrainy.
Relacja odświeża się automatycznie
- 21:53
Ponad 50 żołnierzy rosyjskich wraz ze swoim dowódcą oddało się do niewoli siłom ukraińskim w okolicach wsi Robotyne w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy – poinformowała w niedzielę ukraińska agencja Unian.
Podała, powołując się na rosyjskie media, że rosyjscy okupanci uskarżali się na brak żywności i amunicji, po czym pobili swego dowódcę i wraz z nim poddali się silom ukraińskim.
Źródło w Sztabie Generalnym Sił Zbrojnych Ukrainy potwierdziło, że 52 żołnierzy wraz dowódcą oddało się do niewoli.
Ukraińska flaga powiewa nad wyzwoloną miejscowością Robotyne
- 21:08
Wołodymyr Zełenski mówił również w rozmowie z Natalią Mosejczuk, że Ukraina powinna się nauczyć żyć jak Izrael.
- Ukraina musi mieć świadomość, że w tym czy innym momencie może zostać sama, że któryś partner może ją zostawić z powodu jakichś wewnętrznych procesów, wewnętrznej polityki czy choćby wyborów. Ale po prostu musimy nauczyć się z tym żyć. Izrael walczy (długo) i my też jesteśmy gotowi długo walczyć, nie tracąc ludzi, minimalizując straty, jak na przykład Izrael – oznajmił Zełenski.
- 21:06
Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział w wywiadzie dla ukraińskiej dziennikarki Natalii Mosejczuk, że korupcja w Ukrainie powinna być traktowana jako zdrada stanu w czasie trwania stanu wojennego.
Zełenski oznajmił, że "postawił zadanie i przedstawi propozycje w tej sprawie Radzie Najwyższej". Wyznał jednak, że nie wie, czy parlamentarzyści poprą jego decyzję.
Wołodymyr Zełenski
- 19:04
Niewykluczone, że Rosja zrobiła sobie przerwę w produkcji rakiet. Ostatnio wykorzystuje ich znacznie mniej w atakach – ocenił przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego Andrij Jusow w wywiadzie dla Island TV.
Według niego o ile wcześniej podczas jednego ataku siły rosyjskie wystrzeliwały około 100 rakiet, to teraz wykorzystują zaledwie 10-20.
Jego zdaniem Rosja nie jest na razie w stanie uzupełnić zapasu rakiet, jaki miała przed rozpoczęciem wojny przeciw Ukrainie. Przy tym - w jego ocenie - Rosja nie osiągnęła dotąd żadnego celu swego "rakietowego terroru".
- Ukraina ma wielkie terytorium i nie mamy wystarczających zasobów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, ale ten rakietowy terror nie osiągnął postawionych przed nim celów ani zimą, ani teraz – zaznaczył Jusow.
- 18:40
Rosja skoncentrowała około 110 tysięcy żołnierzy na kierunkach łymańskim i kupiańskim - poinformował rzecznik Wschodniej Grupy Sił Zbrojnych Ukrainy Ilja Jewłasz. Wojskowy przekazał, że na tych odcinkach rosyjscy okupanci aktywnie wykorzystują jednostki szturmowe Storm-Z i regularne oddziały armii rosyjskiej, w tym pułk pancerny.
Jewłasz oznajmił, że sytuacja w rejonie Kupiańska i Łymanu jest pod kontrolą wojsk ukraińskich.
- 18:02
Szef Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Kyryło Budanow przeżył ponad dziesięć zamachów na swoje życie – ujawnił przedstawiciel tej służby Andrij Jusow.
"Plany lubią ciszę". Nagranie z szefem ukraińskiego wywiadu wojskowego
- 17:39
W niedzielę wojska rosyjskie przeprowadziły 11 ataków rakietowych i 32 ataki powietrzne na terytorium Ukrainy - podał sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych.
W ciągu dnia doszło do 23 starć bojowych - dodał sztab.
- 17:34
Ciała 14 rosyjskich żołnierzy znaleziono w jednej z jednostek wojskowych w pobliżu Eupatorii na Krymie - poinformowała ukraińska agencja UNIAN, powołując się na doniesienia rosyjskich kanałów na Telegramie.
Żołnierze mieli zginąć w czasie snu.
Rosyjskie źródła podają, że trwają poszukiwania sprawców.
- 16:33
W nocy z soboty na niedzielę kontrwywiad wojskowy Służby Bezpieczeństwa (SBU) Ukrainy przy użyciu szesnastu dronów zaatakował lotnisko w Kursku w Rosji - napisał portal Ukraińska Prawda, powołując się na własne źródła. Drony kamikadze miały uszkodzić m.in. cztery rosyjskie samoloty Su-30, myśliwiec MIG-29 i dwa zestawy przeciwlotnicze Pancyr.
"Według SBU prawie wszystkie drony dotarły do celów" - podała Ukraińska Prawda.
Samolot Su-30 na płycie lotniska w Kursku. Zdjęcie ilustracyjne
- 16:08
Trzy osoby zginęły, a pięć odniosło obrażenia w rosyjskich atakach w obwodach chersońskim na południu Ukrainy i charkowskim na północnym wschodzie w ciągu ostatniej doby – poinformowały władze obwodowe na Telegramie.
- 13:57
W okupowanym przez Rosjan Berdiańsku (w obwodzie zaporoskim) wybuchł duży pożar - poinformował mer Melitopola Iwan Fedorow. Przekazał, że "na terenie jednego z przedsiębiorstw płoną hale".
"Miejscowi nie słyszeli odgłosów wybuchów, ale dzień wcześniej coś widzieli: jak Rosjanie zwozili tam swój sprzęt wojskowy" - napisał Fedorow.
Słup dymu nad okupowanym Berdiańskiem
- 13:40
Dron, o którego zestrzeleniu poinformował w niedzielę resort obrony Rosji, spadł w Kursku zaledwie 300 metrów od miejsca, gdzie stacjonuje 16. samodzielna brygada walki radioelektronicznej - poinformował niezależny rosyjski portal Agentstwo.
Dziennikarze przeanalizowali zdjęcia opublikowane przez resort obrony i komunikat władz lokalnych, które oświadczyły, że dron uderzył w blok mieszkalny przy ul. Marksa. Portal ustalił miejsce incydentu - bezzałogowiec spadł na budynek przy ul. Marksa 72/12. Według map 300 metrów dalej znajdują się dwa obiekty wojskowe: 16. samodzielna brygada walki radioelektronicznej i lotnicza baza techniczna nr 3754, należąca do jednostki wojskowej nr 13830.
Skutki ataku na stację w Kursku
- 12:01
Ukraińskie wojska minionej doby zniszczyły 24 rosyjskie systemy artyleryjskie, 15 opancerzonych pojazdów bojowych, sześć czołgów i 11 dronów - poinformował sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Straty osobowe przeciwnika w ciągu doby wyniosły 550 żołnierzy - przekazał sztab. Od początku inwazji zbrojnej w Ukrainie zginęło 260 820 rosyjskich żołnierzy - wynika z danych sztabu.
- 11:54
Na Majdanie Niepodległości w centrum Kijowa zorganizowano w niedzielę demonstrację, której celem było przypomnienie o losie obrońców Mariupola, przebywających od 500 dni w niewoli rosyjskiej. Inicjatorami akcji byli krewni ukraińskich pograniczników wziętych do niewoli w Mariupolu.
Na manifestację przyszło około 200 osób - podał portal Suspilne, który podkreślił, że każda taka demonstracja jest "apelem do cywilizowanego świata, by nie zapominał o jeńcach ukraińskich".
W Kijowie zorganizowano demonstrację przypominającą o więzionych obrońcach Mariupola
Akcja na placu Niepodległości w Kijowie
Akcja na placu Niepodległości w Kijowie
- 11:07
Podczas nocnego rosyjskiego ataku rakietowego ukraińska obrona przeciwlotnicza strąciła cztery pociski typu Ch (55, 101 i 555) odpalone z bombowców, a ogółem obrona zarejestrowała "do ośmiu celów powietrznych" - poinformowały w niedzielnym komunikacie siły powietrzne Ukrainy. Pociski zostały wystrzelone z samolotów rosyjskiego lotnictwa strategicznego w przestrzeni powietrznej Rosji w rejonie miasta Engels w obwodzie saratowskim.
Cztery pociski zostały strącone w centralnych i północnych regionach Ukrainy. Pozostałe cele zarejestrowane przez ukraińską obronę przeciwlotniczą prawdopodobnie były błędne. Wcześniej władze Kijowa poinformowały, że wszystkie pociski rosyjskie wystrzelone w kierunku stolicy Ukrainy zostały strącone.Rzeczniczka sił ukraińskich na południu kraju Natalia Humeniuk powiedziała telewizji Suspilne, że Rosjanie stosują ostatnio nową taktykę, polegającą na tym, że drony i pociski silnie manewrują.
Zdaniem rzeczniczki celem takich działań jest próba wyczerpania ukraińskiej obrony przeciwlotniczej. Podczas ataku dokonanego w nocy z soboty na niedzielę armia rosyjska również zastosowała bardzo skomplikowany sposób manewrowania - oznajmiła Humeniuk. - 9:08
Ośrodek ISW odnotował też doniesienia, że Rosjanie przerzucili do obwodu zaporoskiego na południu Ukrainy elementy elitarnej 76. dywizji powietrznodesantowej, znajdujące się wcześniej pod Kreminną w obwodzie ługańskim. Miały one trafić - według tych doniesień - w rejon miejscowości Robotyne, zajętej przez Ukraińców w tym tygodniu.
Robotyne leży na trasie prowadzącej do miasta Tokmak, węzła logistycznego armii rosyjskiej. Jeszcze dalej na południe, za Tokmakiem, znajduje się Melitopol - jeden z głównych celów kontrofensywy ukraińskiej. - 9:08
Siły ukraińskie, jak się wydaje, przybliżają się do następnej linii rosyjskich umocnień na południu Ukrainy, która może być słabsza niż pierwsza linia, ale nadal stanowi wyzwanie - ocenił w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną.
"Pozycje obronne, przez które siły ukraińskie obecnie się przesuwają, składały się ze zwartych warstw pól minowych i fortyfikacji. Wojska rosyjskie zaangażowały do ich utrzymania znaczne zasoby ludzkie, sprzęt i wysiłki. Teraz siły ukraińskie mają przed sobą linię rosyjskich pozycji obronnych, które prawdopodobnie składają się z bardziej przylegających do siebie rowów przeciwczołgowych, zapór w formie +zębów smoka+ (stożkowych barier przeciwczołgowych - red.) i dodatkowych pól minowych" - zauważył ISW.
Zdaniem analityków linia ta w dużym stopniu przypomina pierwszą linię obrony, ale może być ona - choć nie jest to pewne - mniej zaminowana. Miałoby to zapewnić wojskom rosyjskim operującym na północ od niej pole manewru do wycofania się.
ISW powtórzył swoją wcześniejszą opinię, że ta druga linia może być słabiej broniona, choć - jak zastrzegł - nie jest to jasne. - 8:37
Na Morzu Czarnym, gdzie utrzymuje się wysokie napięcie militarne, dochodzi do potyczek sił morskich i powietrznych wokół strategicznie ważnych platform gazowych i naftowych położonych między Krymem i Odessą - przekazało w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej podano, że w ubiegłym tygodniu rosyjski samolot bojowy ostrzelał ukraińską łódź wojskową operującą w pobliżu platformy w północno-zachodniej części morza.Jak przypomniano, platformy są obsługiwane przez firmę Czarnomornaftohaz, którą przejęły prorosyjskie władze okupacyjne na Krymie podczas aneksji w 2014 roku. Od czasu inwazji Rosji na pełną skalę w 2022 roku Ukraina uderzyła w kilka platform kontrolowanych przez wroga, a zarówno Rosja, jak też Ukraina okresowo zajmowały je również przy pomocy wojsk.
"Platformy te zapewniają kontrolę nad cennymi zasobami węglowodorów. Jednak podobnie jak położona na zachodzie Wyspa Węży, mogą być również wykorzystywane jako wysunięte przyczółki, lądowiska dla helikopterów i miejsca rozmieszczania systemów rakietowych dalekiego zasięgu" - napisano.
- 7:52
Rosyjskie ministerstwo obrony oznajmiło, że w nocy z soboty na niedzielę zestrzelone zostały dwa drony ukraińskie w rosyjskich obwodach kurskim i briańskim, graniczących z Ukrainą - podała w niedzielę agencja Reutera. Komunikat ministerstwa nie wspomina o ewentualnych szkodach lub zniszczeniach - poinformował Reuters.
Powtarzające się w ostatnich miesiącach incydenty z użyciem dronów na terenie Rosji, o które Moskwa oskarża Ukrainę, nie wyrządzają poważniejszych szkód, ale podważają narrację Kremla, że rozpętana półtora roku temu wojna przeciwko Ukrainie przebiega "zgodnie z planem". - 7:51
Siły ukraińskiej obrony powietrznej strąciły rosyjskie pociski rakietowe skierowane na Kijów - poinformował w niedzielę na Telegramie szef administracji wojskowej Kijowa Serhij Popko. Jak przekazano, według wstępnych doniesień atak rosyjski nie spowodował strat ani ofiar.
"Wrogie obiekty, które poruszały się w kierunku Kijowa zostały zniszczone siłami i zasobami obrony przeciwlotniczej. Według danych z obecnej chwili w Kijowie nie ma ofiar ani zniszczeń" - napisał Popko.
Rosjanie prawdopodobnie użyli pocisków rakietowych typu Ch (55, 101, 555), odpalonych przez bombowce strategiczne Tu-95MS z rejonu Morza Kaspijskiego.
Alarm przeciwlotniczy został na Ukrainie ogłoszony w nocy z soboty na niedzielę we wszystkich obwodach kraju. Siły powietrzne wyjaśniły, że powodem jest zagrożenie pociskami rakietowymi. - 4:45
Instytut Studiów nad Wojną: Siły ukraińskie znajdują się w zasięgu uderzenia kolejnej serii przygotowanych rosyjskich pozycji obronnych, które mogą być słabsze niż poprzednie, ale nadal stanowią poważne wyzwanie.
- 4:44
W niedzielę wczesnym rankiem ukraińskie systemy obrony powietrznej odparły rosyjski atak na przedmieścia Kijowa – poinformowała na Telegramie administracja wojskowa Kijowa. Agencja Reutera, powołując się na świadków, poinformowała o odgłosach wybuchów.
- 4:23
"Sankcje już od roku ograniczają możliwości polityczne i gospodarcze Moskwy, powodując napięcia finansowe, odcinając kraj od kluczowych rynków, zwiększając koszty handlu i znacząco osłabiając potencjał przemysłowy Rosji" - napisał na swoim blogu szef dyplomacji Unii Europejskiej Josep Borrell.
Podkreślił, że od początku inwazji na Ukrainę Unia Europejska wprowadziła już 11 pakietów sankcji wobec Rosji. Ponadto UE nałożyła zakaz podróżowania i zamroziła aktywa ponad 1500 osób i prawie 250 organizacji z Rosji. "Aby zatrzymać wojnę, musimy utrzymać kurs" – zaznaczył.
- 3:35
Instytut Studiów nad Wojną: Siły ukraińskie poczyniły dalsze znaczące taktycznie zdobycze w zachodnim obwodzie zaporoskim. Kilka źródeł ukraińskich i rosyjskich podało, że siły ukraińskie posuwają się naprzód przez rosyjskie pozycje obronne.
- 3:11
Aktualna sytuacja na froncie w Ukrainie.
- 2:32
Rosjanie w Moskwie oddają hołd Prigożynowi
Rosjanie w Moskwie oddają hołd Prigożynowi
Rosjanie w Moskwie oddają hołd Prigożynowi
- 2:03
- W tym roku Ukraina ma wykonać całą niezbędną pracę, by na naszym niebie zjawiły się F-16. Będzie to nowy poziom ukraińskiego lotnictwa wojskowego. I przybliży to powrót cywilnego lotnictwa na ukraińskie niebo, bo przybliży zwycięstwo i da Ukrainie większe bezpieczeństwo - oświadczył prezydent Wołodymyr Zełenski w wieczornym nagraniu, zamieszczonym w sieciach społecznościowych..
Prezydent podkreślił, że naprawdę silne są tylko te państwa, które potrafią bronić własnego nieba i szanują swoje lotnictwo.
Zełenski nawiązał też do piątkowego zderzenia się w locie w obwodzie żytomierskim dwóch samolotów szkolno-treningowych, w wyniku czego zginęło trzech pilotów. Przekazując kondolencje krewnym i bliskim pilotów, zapewnił: "Ukraina nigdy nie zapomni każdego, kto bronił wolnego nieba Ukrainy".
- 1:54
Rosyjski system rakietowy S-400 Triumf (w kodzie NATO - SA-21 Growler) został zniszczony nową ukraińską rakietą – poinformował w sobotę sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ołeksij Daniłow w radiu ukraińskim.
- To nasz nowy wyrób, który sprawdził się absolutnie bez zarzutu – oznajmił Daniłow.
Według niego nowa rakieta jest "całkowicie nowoczesna" i została wyprodukowana w ramach programu przemysłu obronnego, zapoczątkowanego w 2020 roku.
System rakietowy dalekiego i średniego zasięgu S-400 Triumf został zniszczony przez siły ukraińskie w pobliżu wsi Ołeniwka na Krymie 23 sierpnia. Według ukraińskiego wywiadu wojskowego całkowicie zniszczony został pojazd z pojemnikami startowymi, znajdujące się na nim rakiety oraz personel.Rosyjskie systemy S-400 Triumf
- 1:07
Przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Ukrainy od tygodni prowadzą intensywny zakulisowy spór o strategię i taktykę powolnej ukraińskiej kontrofensywy – pisze amerykański dziennik "Wall Street Journal".
Amerykańscy wojskowi naciskają na Ukraińców, by skoncentrowali swoje wysiłki i spróbowali przedrzeć się przez rosyjską obronę w kierunku Morza Azowskiego.
"Kijów w ostatnich tygodniach wprowadził pewne korekty, ale obie strony nadal się spierają o to, jak odwrócić sytuację na niekorzyść Rosjan w ograniczonym czasie, jaki pozostał do nadejścia zimy" – czytamy.
Dowódca ukraińskiej armii generał Wałerij Załużny powiedział podczas jednej z rozmów – cytowany przez amerykańskiego urzędnika – że Amerykanie nie rozumieją istoty tego konfliktu. - To nie jest tłumienie rewolty. To jest Kursk – miał stwierdzić Załużny, odnosząc się do bitwy pancernej między Niemcami i ZSRR podczas II wojny światowej.
Amerykańskie stanowisko zasadza się na szacunkach, że amerykański sprzęt przekazany Ukrainie – w sumie broń warta ponad 43 mld dolarów – wystarczy do kontrofensywy, a zbliżenie się do tego poziomu amerykańskich dostaw w przyszłym roku jest mało prawdopodobne. "Przekazaliśmy na tę kontrofensywę górę stali. Nie możemy tego zrobić ponownie. Bo już jej nie ma" – cytuje byłego amerykańskiego urzędnika waszyngtoński dziennik. - 0:54
Za "kategorycznie nie do przyjęcia" uznało w sobotę ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych utrzymanie zakazu importu ukraińskiej produkcji rolnej do niektórych krajów UE. Była to reakcja na słowa ministra rolnictwa Polski Roberta Telusa, który opowiedział się za przedłużeniem takiego zakazu.
Dalsze handlowe ograniczenia na import produkcji rolnej Ukrainy po upłynięciu 15 września terminu zakazu wprowadzonego przez Komisję Europejską uważamy za kategorycznie nie do przyjęcia
Resort zaznaczył, że takie "jednostronne ograniczenia" nie odpowiadają duchowi i literze umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą i Unią Europejską oraz zasadom wspólnego rynku UE.
Apelujemy do kierownictwa Unii Europejskiej i odnośnych krajów, z których niektóre otrzymały wzmocnienie finansowania odpowiednich sektorów z budżetu unijnego, o znalezienie wyważonego rozwiązania na podstawie ustawodawstwa UE i umowy o stowarzyszeniu
Minister Telus powiedział w piątek po spotkaniu szefów resortów rolnictwa pięciu państw przyfrontowych - Polski, Bułgarii, Węgier, Rumunii i Słowacji - że wypracowały one stanowisko w sprawie produktów rolnych z Ukrainy. Jednym z jego punktów jest przedłużenie do końca roku zakazu wwożenia zboża do tych krajów.
- 0:49
Trzech pilotów ukraińskich zginęło na skutek zderzenia się w locie dwóch samolotów szkolno-treningowych L-39 w obwodzie żytomierskim na zachodzie Ukrainy – poinformowały w sobotę siły powietrzne Ukrainy oraz Państwowe Biuro Śledcze (HBR). Do zdarzenia doszło w piątek.
HBR prowadzi śledztwo w tej sprawie. Wstępnie zakwalifikowano jej przyczyny jako "złamanie zasad lotów lub przygotowań do nich".
Autorka/Autor:red.
Źródło: PAP, Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Ukrinform/NurPhoto via Getty Images
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu