- Atak na Iran ze strony Izraela i innych krajów jest coraz bardziej prawdopodobny - stwierdził prezydent Izraela Szimon Peres w telewizyjnym wywiadzie.
- Służby wywiadowcze różnych krajów, które zajmują się Iranem, są zaniepokojone i wywierają presję na ich przywódców ostrzegając, że Iran jest gotów do uzyskania broni atomowej - powiedział Peres. Prezydent dodał, że "należy zwrócić się do tych krajów aby wypełniły swoje zobowiązania" oraz, że "w grę wchodzi długa lista opcji".
Planowanie na przyszłość
Izraelskie media przypominają, że Izrael przeprowadził niedawno zakrojone na dużą skalę manewry wojskowe symulujące obronę przed atakiem rakietowym na rejon Tel Awiwu oraz dokonał udaną próbę nowego pocisku balistycznego.
Ponadto lotnictwo izraelskie przeprowadziło w rejonie Sardynii wspólne ćwiczenia misji "dalekiego zasięgu" z lotnictwem włoskim, podczas których ćwiczono między innymi uzupełnianie paliwa w powietrzu i uderzenia na odległe cele.
Według sondaży, izraelska opinia publiczna jest niemal po równo podzielona na zwolenników i przeciwników ataku na irańskie instalacje nuklearne (odpowiednio 41 i 39 proc.).
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: USAF