Rosyjska baza lotnicza Erebuni w Erywaniu otrzymała nową partię śmigłowców, które wzmocnią jej potencjał bojowy. Ministerstwo Obrony Rosji informuje, że kolejna partia maszyn z Rosji zostanie dostarczona do końca roku.
Rosyjska baza w Armenii została wzmocniona siedmioma nowoczesnymi śmigłowcami Mi-24P i śmigłowcami transportowych Mi-8.
Jak informuje rosyjskie ministerstwo obrony, do końca roku ma zostać rozmieszczona jeszcze jedna partia. Resort nie sprecyzował jednak, o ile maszyn chodzi.
Baza lotnicza pod Erywaniem została założona w 1995 roku i od 1998 roku stacjonują tam rosyjskie myśliwce MiG-29.
Podczas wizyty Dmitrija Miedwiediewa
Rosja ma w Armenii także drugą bazę wojskową, w Giumri w północno-zachodniej części kraju, niedaleko armeńsko-tureckiej granicy. 102. baza wojskowa w Giumri jest uznawana za jeden z najważniejszych punktów strategicznych wojsk rosyjskich na Kaukazie Południowym.
Jej obecność pozwala Rosjanom m.in. sprawować kontrolę nad Górskim Karabachem – zamieszkałą przez Ormian enklawą na terytorium Azerbejdżanu. Za stacjonowanie bazy (od 1995 r.) Moskwa nie płaci. Umowa w sprawie dzierżawy została przedłużona do 2044 r., podczas wizyty do Armenii ówczesnego rosyjskiego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa.
Władze w Erywaniu zgadzają się na obecność wojsk rosyjskich w nadziei, że obronią ich kraj przed "zagrożeniem" ze strony Azerbejdżanu
Autor: tas\mtom / Źródło: PAP, mil.ru, news.am
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org