Amerykańskie okręty wojenne w gotowości

Aktualizacja:

Stany Zjednoczone oraz Japonia przygotowują się do ewentualnego zestrzelenia rakiety, którą chcą odpalić władze Korei Północnej. Flota USA oraz Japonii zdecydowały się na strategiczne posunięcia i zajęły już odpowiednie pozycje na lądzie i morzu.

Jak donosi "The Guardian", Stany Zjednoczone rozmieściły już antyrakietowe baterie nie tylko na lądzie, ale także i na morzu. Amerykanie zdecydowali się przesunąć na Morze Japońskie okręty marynarki wojennej, które są w stanie zestrzelić północnokoreańską rakietę. Jednak sekretarz obrony USA Robert Gates liczy, że nie będzie to konieczne.

W stanie najwyższej gotowości znajduje się również japoński system obrony. Władze w Tokio oświadczyły, że są gotowe zestrzelić koreański pocisk, jeżeli ten znalazłby się w japońskiej przestrzeni powietrznej.

Władze w Phenianie stwierdziły natomiast, że zestrzelenie rakiety zostanie potraktowane jako akt wojny. Korea Północna zaprzecza jednocześnie, jakoby była to rakieta balistyczna. Władze zapewniają, że jest to satelita telekomunikacyjna.

Wszystko to przykrywka?

Państwa regionu i Stany Zjednoczone uważają, że satelita jest przykrywką dla testu rakiety balistycznej dalekiego zasięgu, która mogłaby dotrzeć do wybrzeży USA.

Jak powiedział koordynator amerykańskich służb specjalnych Dennis Blair, jeśli Korea zrealizuje plany wystrzelenia rakiety dalekiego zasięgu, "ryzykuje potępieniem, albo nawet czymś gorszym".

Źródło: Guardian, PAP