Amerykanie opublikowali "listę Magnitskiego"

Na liście Magnitskiego znalazłosię 16 osób bezpośrednio związanych ze sprawą zmarłego w więzieniu prawnikasxc.hu

18 rosyjskich urzędników państwowych znalazło się na opublikowanej przez Departament Skarbu USA tzw. liście Magnitskiego. To funkcjonariusze Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Prokuratury Generalnej, Federalnej Służby Więziennej i sędziowie.

Administracja Baracka Obamy przesłała do Kongresu listę 18 rosyjskich urzędników podejrzanych o łamanie praw człowieka i udział w spowodowaniu śmierci 37-letniego adwokata Siergieja Magnitskiego. Dokument opublikował równocześnie Departament Skarbu.

Kto na liście?

Na liście znaleźli się m.in.: były śledczy departamentu śledczego MSW Paweł Karpow, były dyrektor więzienia Butyrki Dmitrij Komnow, obecny dyrektor więzienia Matrosskaja Tiszyna Iwan Prokopienko, zastępca kierownika zarządu nadzoru nad śledztwami o szczególnym znaczeniu Prokuratury Generalnej Andriej Pieczegin, funkcjonariusze MSW Dmitrij Tołczynski, Aleksiej Droganow i Natalia Winogradowa, a także sędziowie Twerskiego Sądu Rejonowego w Moskwie Aleksiej Kriworuczko, Siergiej Podoprigorow i Jelena Staszyna.

Wszyscy będą objęci zakazem wjazdu do USA za łamanie praw człowieka. 16 osób było bezpośrednio związanych ze sprawą zmarłego w więzieniu prawnika. Lista będzie mogła być co roku aktualizowana.

Guantanamo w odwecie

Opublikowana lista jest wynikiem uchwalenia w ubiegłym roku przez Kongres USA tzw. ustawy Magnitskiego, nazwanej tak na cześć zmarłego cztery lata temu w moskiewskim więzieniu prawnika, który był zaangażowany w zwalczanie korupcji.

Tuż po przyjęciu ustawy Magnitskiego Rosja w odwecie zakazała adopcji rosyjskich sierot przez Amerykanów. Zapowiedziała również, że odpowie listą amerykańskich urzędników państwowych, którym zakazany zostanie wjazd na terytorium Federacji Rosyjskiej.

Według nieoficjalnych informacji na rosyjskiej "czarnej liście" znajdą się osoby, które złamały prawa obywateli Rosji i kilku innych państw na terytorium USA lub w strefach amerykańskiej jurysdykcji. Wiadomo tylko, że w wykazie figurują osoby mające związek z więzieniem w Guantanamo. Zdaniem szefa komisji spraw międzynarodowych rosyjskiej Dumy Aleksieja Puszkowa, odpowiedź Rosji może nastąpić w ciągu jednego-dwóch dni.

"Dobrze, że tylko 18 nazwisk"

Deputowany wyraził jednak zadowolenie, że Biały Dom nie zdecydował się na wariant proponowany przez Kongres, zawierający nazwiska 280 osób, w tym wysokich rangą przedstawicieli Rosji. Jednak i tak można uznać za "pogrzebany" tzw. reset w stosunkach rosyjsko-amerykańskich, czyli wprowadzenie ich na nowe tory - oświadczył Puszkow. Reakcja Moskwy może być wyłącznie "stanowczo negatywna" - dodał.

As w rękawie, czyli druga lista

Obok jawnej listy Magnitskiego z nazwiskami 18 rosyjskich urzędników istnieje druga, poufna lista osób z zakazem wjazdu do USA w związku z łamaniem praw człowieka w Rosji.

- Nie mogę podać ani liczby tych osób, ani ich nazwisk. Ale mamy nasze powody, dla których umieściliśmy je na tej liście - powiedziały wysokie źródła w Departamencie Stanu. Wyjaśniły, że osoby na poufnej liście są objęte jedynie zakazem wizowym, a nie także sankcjami zamrożenia aktywów, jak to jest jest w przypadku publicznej listy Magnitskiego. - Nie da się zamrozić aktywów poufnie - dodał.

O drugiej liście został poinformowany Kongres.

Autor: rf//bgr / Źródło: PAP, treasury.gov, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu