Amerykanie czują się bardziej zagrożeni


Zabicie Osamy bin Ladena nie sprawiło, że Amerykanie czują się bezpieczniej. Wręcz przeciwnie - 6 na 10 mieszkańców USA uważa, że zagrożenie zamachem terrorystycznym wzrośnie w ciągu kilku następnych miesięcy - wynika z sondażu przeprowadzonego przez telewizję CBS i dziennik "New York Times".

Choć większość Amerykanów uważa, że zabicie bin Ladena było sukcesem, a aż 85 proc. ankietowanych wysoko oceniło działania Obamy ws. bin Ladena, to poczucie bezpieczeństwa spadło do do najniższego poziomu od 2004 roku.

W listopadzie ubiegłego roku 54 proc. mieszkańców USA uważało, że atak terrorystyczny w Stanach Zjednoczonych jest prawdopodobny. Obecnie twierdzi tak aż 69 proc. pytanych.

Śmierć bin Ladena

2 maja 2011 roku rano czasu polskiego, po latach poszukiwań terrorysty, prezydent USA Barack Obama ogłosił, że Osama bin Laden nie żyje.

Najbardziej poszukiwany terrorysta świata zginął w niedzielę w operacji sił specjalnych USA w domu kilkadziesiąt kilometrów od pakistańskiej stolicy Islamabadu, gdzie się ukrywał. Informacje o śmierci szefa Al-Kaidy potwierdził prezydent Barack Obama, który podkreślił, że "sprawiedliwości stało się zadość".

CZY ŚMIERĆ OSAMY BIN LADENA PRZYSPIESZY WYJŚCIE Z AFGANISTANU? CZYTAJ ANALIZĘ TVN24.PL KTO PO OSAMIE PRZEJMIE SZEFOSTWO AL-KAIDY? ZOBACZ STUDIO 3D: JAK WYGLĄDAŁ SZTURM NA KRYJÓWKĘ BIN LADENA? ZOBACZ STUDIO 3D: KIM BYŁ OSAMA BIN LADEN?

Źródło: PAP