Aluzje papieża do polskiego rządu i chrześcijaństwo jak pokemony. #PisząoPolsce

"The Wall Street Journal" w swoim artykule relacjonuje rozmowę papieża z dziennikarzami na pokładzie samolotu, którym wracali do Rzymu. Franciszek mówił o podłożach islamskiego terroryzmu, który - jak przekonywał - nie ma nic wspólnego z islamem. - Terroryzm rozwija się, kiedy nie ma innej opcji, tak długo, jak światowa ekonomia ma w swoim centrum Boga jako pieniądz, a nie osobę - powiedział papież dziennikarzom na pokładzie samolotu. Franciszek powiedział także - jak relacjonuje "WSJ" - że do ekstremistów dołączają młodzi muzułmanie z powodu socjalnej i ekonomicznej marginalizacji, kiedy nie mają pracy i nie widzą dla siebie przyszłości. Podkreślił także, że z jego doświadczenia w czasie prowadzenia dialogu międzyreligijnego wynika, że muzułmanie poszukują "pokoju i porozumienia". Dodał, że islam nie ma monopolu na niebezpiecznych wiernych. - Jeśli mówię o przemocy islamskiej, powinienem powiedzieć o przemocy katolickiej. Nie wszyscy muzułmanie są brutalni, nie wszyscy katolicy są brutalni - powiedział papież, przekonując, że każda religia ma swoich fundamentalistów.

"The Wall Street Journal" zwraca uwagę, że każdego dnia papieskiej pielgrzymki do Polski Franciszek wzywał do polityki otwartych granic i troski o najsłabszych, w tym uchodźców. W czasie niedzielnej mszy "wezwał tłum ludzi do powitania migrantów i przestrzegł przed pokusami kapitalizmu i konsumpcjonizmu" - relacjonuje "WSJ". - Ludzie mogą osądzać cię, że jesteś marzycielem, bo wierzysz w nowe człowieczeństwo, które odrzuca pogardę pomiędzy ludźmi, które odrzuca granice państwowe jako bariery i które może radować się własnymi tradycjami bez bycia skupionym na sobie lub małostkowym - mówił papież.

"WSJ" zauważa, że te słowa papież wypowiedział m.in. w obecności prezydenta Andrzeja Dudy. Amerykański dziennik zwraca w tym miejscu uwagę na to, że polski rząd sprzeciwił się bardziej otwartej polityce migracyjnej wobec uchodźców, jaką prowadzą m.in. Niemcy. Dziennik przypomina, że w czasie niedzielnej mszy na zakończenie Światowych Dni Młodzieży papież wezwał do odrzucenia materializmu. - W oczach Boga ubranie, które nosisz, i rodzaj telefonu komórkowego, którego używasz, absolutnie nie mają znaczenia - powiedział Franciszek. Zdaniem "WSJ" to przesłanie przekazane przez Ojca Świętego bardzo dobrze obrazuje "wyzwania, przed którymi stoi Kościół w Polsce i innych postkomunistycznych krajach, które kierują się zasadami kapitalizmu i aspiracyjnego konsumizmu, przed którymi tak często przestrzega papież". "WSJ" przypomina, że Polska jest jednym z najbardziej katolickich krajów w Europie, w którym papież Jan Paweł II pozostaje znaczącą postacią. "Niektórzy jego zwolennicy, szczególnie polscy biskupi, uważają liberalizujące ruchy papieża Franciszka, szczególnie ws. względnej wyrozumiałości wobec rozwodników, jako podważanie jego bardziej konserwatywnego poprzednika" - komentuje "WSJ". Dziennik twierdzi, że oczekiwano, że papież wyłoży swoje obiekcje co do polskiego Kościoła na środowym spotkaniu z biskupami. Na tydzień przed nim Watykan ogłosił jednak, że odbędzie się ono za zamkniętymi drzwiami.

"New York Times" zauważa, że Światowe Dni Młodzieży w Polsce były dla papieża Franciszka pierwszą okazją do pielgrzymki do Europy Środkowej i Wschodniej. Zdaniem dziennika Ojciec Święty wykorzystał tę wizytę, by ostrzec kraje postkomunistyczne przed "popadaniem w samozadowolenie" i omówić ich rosnącą niechęć wobec przyjmowania uchodźców. "Choć konserwatywny rząd w Polsce jest ściśle powiązane z Kościołem Rzymskokatolickim, to nie zgadza się z papieżem w kwestii imigrantów i uchodźców" - zauważa amerykański dziennik. "NYT" przytacza w tym miejscu ubiegłotygodniową wypowiedź wicepremiera Jarosława Gowina, który stwierdził, że "papież i politycy mają odmienne zadania". - Papież jest zaniepokojony waszym zbawieniem. Ja jestem zaniepokojony waszym bezpieczeństwem - cytuje "NYT". Amerykański dziennik zwraca także uwagę, że papież Franciszek ma niesamowity dar rozmowy z młodzieżą i trafiania do niej. Nie wiadomo jednak, czy papieskie nauczanie przełoży się u młodych ludzi na postępowanie. "NYT" zauważa także, że Panama, wybrana na miejsce kolejnych Światowych Dni Młodzieży, podobnie jak Polska jest demokracją od 1989 r., ale przeciwnie niż Polska, Ameryka Środkowa wciąż jest pogrążona w kryzysie. - Nawet więcej ludzi jest zabijanych teraz niż w czasie wojny domowej w latach 70. i 80. - wyjaśnił prezydent tego kraju Juan Carlos Varela, który przyleciał do Polski na spotkanie z papieżem. - Bycie tutaj przypomniało mi, że Jan Paweł II pokonał okrutny reżim jedynie za pomocą wiary i miłości. Więc teraz potrzebujemy papieża Franciszka, by zasiał ziarenko pokoju i miłości w naszym regionie.

Z kolei madrycki dziennik chwali Franciszka, zauważając, że "uczestników Światowych Dni Młodzieży zdobywa się bezpośrednim i znanym im językiem". "Takie było zadanie papieża w ojczyźnie Jana Pawła II - zbliżyć się do młodzieży. A najlepiej zrobić to, używając jej języka" - pisze "El Mundo". Na młodzieżowy język Franciszka zwraca uwagę prawie cała hiszpańska prasa; cytuje się m.in. jego słowa o telefonach komórkowych czy portalach społecznościowych. "El Mundo" zauważa, iż do młodych "najbardziej trafił apel, że muszą się zmobilizować, a nie leżeć w letargu na kanapie". Gazeta przewiduje, że wypowiedziane przez Franciszka zdanie o "ogłupiałych i otumanionych mylących szczęście z kanapą" przejdzie do historii. "Nawet najmłodsi mają swoją własną interpretację słynnej papieskiej kanapy" - czytamy w hiszpańskim dzienniku, który cytuje wypowiedź 19-letniego Jonasa, uczestnika krakowskich ŚDM: - To jak Pokemon Go [bijąca rekordy popularności gra na smartfony - red.]. To, co papież chciał nam przekazać, to że teraz musimy grać w Chrześcijaństwo Go. Czyli nie możemy siedzieć w domu. Musimy wyjść, żeby głosić ewangelię. "Można powiedzieć, że Franciszek stał się w Krakowie Martinem Lutherem Kingiem młodych. Przynajmniej katolików" - pisze "El Mundo", nazywając papieża "prawdziwym inspiratorem". Niedzielną homilię Franciszka, wygłoszoną podczas mszy św. posłania w Brzegach, gazeta zalicza do przemówień, które "przyciągają masy". "Możliwe, że to właśnie dzięki bliskości", jaka zrodziła się między Franciszkiem a młodymi, przed jego odlotem do Rzymu "tysiące pielgrzymów krzyczały jego imię, jakby był gwiazdą" piłkarskich stadionów - czytamy w "El Mundo". Również "La Razon" ocenia w poniedziałek, że zakończenie Światowych Dni Młodzieży nie było rozczarowaniem. "Franciszek po raz kolejny zaskoczył młodych homilią pełną rad, by nie popadać w paraliż, do którego może doprowadzić współczesny świat, oraz ostrzeżeń przed zagrożeniami związanymi z niektórymi modami" - podsumowuje dziennik.

Szeroko komentowane w hiszpańskich gazetach jest również niedzielne spotkanie papieża z wolontariuszami w krakowskiej Tauron Arenie. "El Mundo" oraz "ABC" podkreślają, że papież mówił do nich spontanicznie, rezygnując z przygotowanego wcześniej przemówienia. Według "El Mundo" były to słowa pełne "siły i dobrego humoru". Z kolei "La Razon" zauważa, że Franciszek otrzymał za nie "zgodne owacje", a "ABC" porównuje je do "pożegnalnego uścisku, jak w rodzinie", którym papież chciał podziękować wolontariuszom, "każdemu z osobna". Gazety wspominają również o dobrej organizacji ŚDM. "Podczas spotkania z komitetem organizacyjnym ŚDM, darczyńcami i patronami (...) papież podziękował im z całego serca. Ale wielu z nich, widząc w tych dniach twarze tylu szczęśliwych młodych, już czuło się aż nadto wynagrodzenymi. Spotkanie z papieżem po zakończeniu ŚDM nie było ich pierwszą, ale druga nagrodą" - pisze "ABC".

Dziennik zwraca również uwagę na szeroko komentowany w hiszpańskiej prasie fakt, że gospodarzem ŚDM w 2019 r. będzie Panama. "Panama ma 4 mln mieszkańców i bardzo możliwe, że podczas ŚDM gościć będzie co najmniej kolejne 2 mln, co może przysporzyć problemów, bo kraj nie jest przygotowany, by przyjąć taką liczbę ludzi. Organizatorzy już nad tym myślą; być może będą liczyć na współpracę z sąsiednimi krajami" - przewiduje "La Razon". W tym kontekście hiszpańskie gazety cytują zdanie Franciszka do młodych: "Nie wiem, czy będę w Panamie na kolejnych ŚDM, (...) ale Piotr tam będzie" i zapyta was, czy sobie poradziliście.

Autor: pk/ja / Źródło: Wall Street Journal, New York Times, El Mundo, La Razon, ABC, PAP