Pod zarzutem korupcji aresztowano w środę byłego premiera Algierii Ahmeda Ujahię, a po nim byłego ministra robót publicznych i prefekta Abdelghaniego Zalane - podała algierska telewizja.
Dymisjonowany w marcu Ujahja, szef drugiej co do wielkości algierskiej partii Zgromadzenie Narodowo-Demokratyczne, jest ostatnią osobistością uwięzioną w ramach toczącej się kampanii antykorupcyjnej i ludowej rewolty przeciwko porządkom z czasów byłego prezydenta Abdelaziza Butefliki, który 2 kwietnia ustąpił pod naciskiem masowych protestów społecznych i wojska.
Z Sądu Najwyższego, gdzie był przesłuchiwany w sprawie złego stanu finansów publicznych i nadużycia stanowiska, Ujahja został przewieziony furgonetką policyjną do więzienia na obrzeżach Algieru. Nadane na Twitterze przez kilka internetowych portali wideo pokazało tłumy koło więzienia, uderzające pięściami w wiozącą go furgonetkę. Zalane przez krótki czas był też szefem kampanii wyborczej byłego 82-letniego prezydenta Butefliki, który jednak zrezygnował z ubiegania się o piątą kadencję. Dziesięć dni temu Algierska Rada Konstytucyjna odrzuciła obu kandydatów, którzy mieli wziąć udział w wyznaczonych na 4 lipca wyborach prezydenckich w Algierii i uznała zorganizowanie wyborów w zaplanowanym terminie za niemożliwe. Nie podano, kim są odrzuceni kandydaci ani powodów, dla których nie mogą wziąć udziału w wyborach. Termin zgłaszania kandydatur upłynął 25 maja. Nowego terminu wyborów nie ogłoszono.
Algieria po Buteflice
Wybory miały wyłonić następcę sprawującego przez 20 lat urząd szefa państwa Butefliki, którego obowiązki przejął jako tymczasowy prezydent do 9 lipca przewodniczący Senatu Abdelkader Bensalah.
Setki tysięcy ludzi wychodzą na ulice Algieru i innych miast, domagając się obecnie odejścia Bensalaha oraz premiera Nureddina Bedui, którego Buteflika mianował tuż przed swoją rezygnacją.
Obecnie najsilniejszą instytucją w Algierii jest wojsko i jego dowódca Ahmed Gaed Salah, który wezwał organy sprawiedliwości do przesłuchania wszystkich osób podejrzanych o korupcję. W zeszłym miesiącu przesłuchiwani byli wyżsi urzędnicy państwowi, w tym były premier Abdelmalek Sellal i ośmiu ministrów. Najmłodszy brat prezydenta Butefliki, Said, i dwóch szefów wywiadu zostało osadzonych w areszcie przez sąd wojskowy za "szkodzenie autorytetowi wojska i spiskowanie przeciwko władzy". W areszcie na proces oczekuje również kilku prominentnych biznesmanów, z których część należała do kręgu bliskiego Buteflice.
Autor: mtom / Źródło: PAP