Norwegowie dwukrotnie dziś podrywali w powietrze swoje myśliwce F-16 w reakcji na przelot rosyjskich bombowców.
Rosyjskie bombowce nie naruszyły przestrzeni powietrznej Norwegii i leciały w znacznej odległości od wybrzeża, poinformował Kjetil Eide z norweskiego wspólnego dowództwa.
Para F-16 wystartowała wczesnym rankiem, gdy na radarach obrony powietrznej pojawiły się dwa niezidentyfikowane rosyjskie bombowce. Obrazy były zbyt nieczytelne by określić ich typ, a do bezpośredniego kontaktu nie doszło. Później nastąpił start drugiej dyżurującej pary F-16.
W ostatnich miesiącach Rosja nasiliła ćwiczenia swych bombowców, bazujących w strefie arktycznej w pobliżu granic Norwegii. W ostatnich dniach Norwegia i Wielka Brytania wysyłały już w powietrze swoje myśliwce po tym, jak rosyjskie bombowce strategiczne przelatywały w pobliżu ich przestrzeni powietrznej. Doszło też do naruszenia strefy powietrznej Finlandii przez cywilny samolot Iliuszyn-76.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24