Egipski sąd nakazał w czwartek wypuścić na wolność dwóch synów byłego prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka, uchylając sobotnie orzeczenie innego sędziego, który niespodziewanie nakazał policji ich aresztować.
Czwartkowa decyzja o zwolnieniu synów Mubaraka, Gamala i Alai, za kaucją w wysokości 100 tys. funtów egipskich (5 600 USD), została wydana zaledwie kilka godzin po przyjęciu przez sąd apelacyjny wniosku złożonego przez ich obrońców o usunięcie sędziego, który zarządził zatrzymanie Mubaraków.
We wniosku prawnicy argumentowali, że orzeczenie było "nierozsądne", biorąc pod uwagę, że ich klienci regularnie uczestniczyli w przesłuchaniach, a ich miejsce zamieszkania było znane władzom. 15 września sąd w Kairze wydał nakaz aresztowania Mubaraków w związku z dochodzeniami dotyczącymi korupcji i nielegalnych operacji giełdowych. Bracia mieli stanąć przed sądem 20 października. Synowie Mubaraka zostali oskarżeni o to, że razem z siedmioma innymi egipskimi potentatami finansowymi, korzystając z poufnych informacji, dokonywali nielegalnych operacji kupna-sprzedaży akcji egipskiego Banku Narodowego. Prokuratura oskarża Gamala o nielegalne przywłaszczenie blisko 495 mln funtów egipskich (ok. 28 mln USD). Alaa Mubarak zarobił na tych operacjach giełdowych ponad 12 mln funtów (680 tys. USD). Zaskakująca decyzja sędziego Ahmeda Abula-Fetuha nastąpiła po odrzuceniu raportu technicznego, który najwyraźniej oczyścił Mubaraków z wszelkich wykroczeń - precyzuje agencja Associated Press.
Już raz siedzieli
Alaa i Gamal odbyli już wyrok trzech lat pozbawienia wolności w latach 2012-15 za przyjęcie łapówki w postaci pięciu luksusowych willi od przedsiębiorcy, który odwdzięczył się w ten sposób synom prezydenta za rozmaite "przysługi" ze strony rządu. Przed rewolucją 2011 roku, która obaliła Mubaraka, Gamal był uważany za niemal pewnego jego następcę na stanowisku szefa państwa. 90-letni Hosni Mubarak przebywa obecnie na wolności; od 2011 r. do początków 2017 r. zastosowano wobec niego areszt z powodu oskarżeń o korupcję (odbywał go w kairskim szpitalu). Były dyktator został wypuszczony na wolność, gdy po sześciu latach uznano, że nie ponosi on winy za śmierć ok. 230 uczestników demonstracji w czasie rewolucji egipskiej w 2011 roku.
Autor: mtom / Źródło: PAP