Ajman al-Zawahiri, człowiek numer 2 w międzynarodowej sieci terrorystycznej Al-Kaida, wezwał do zjednoczenia wysiłków muzułmanów w świętej wojnie i obalenia "skorumpowanych" rządów muzułmańskich.
W przemówieniu Zawahiri potępia działalność korupcyjną saudyjskiej rodziny panującej, atakuje ustępstwa władz palestyńskich na rzecz Izraela i krytykuje rząd Egiptu za współpracę sojuszniczą ze Stanami Zjednoczonymi.
Zawahiri atakuje w nagraniu tych, którzy nie akceptują istnienia powołanego przez Al-Kaidę tworu o nazwie "Islamskie Państwo Irak" i twierdzi, że jego uznanie ma kluczowe znaczenie dla powstania islamskiego kalifatu na terenie Iraku.
- Mudżahedini islamscy w Iraku walczący o kalifat w ramach dżihadu (świętej wojny) kroczą naprzód do zwycięstwa - ocenia. - Dziś, dzięki Allachowi, wichry wieją w oczy Waszyngtonowi - mówi Zawahiri.
Wezwanie do jedności w Iraku może mieć związek z narastającym zjawiskiem odwracania się przywódców plemiennych w tym kraju od Al-Kaidy, o którym mówią dowódcy sił amerykanskich w tym kraju.
Ubrany w białą szatę komendant międzynarodowych terrorystów przemawia na taśmie przez ponad półtorej godziny po arabsku, z jednoczesnym tłumaczeniem angielskim w postaci napisów u dołu ekranu. Nagranie wzbogacone jest wplecionymi umiejętnie w tekst klipami oraz zdjęciami filmowymi skopiowanymi z arabskiej telewizji satelitarnej Al Dżazira, amerykańskiej telewizji publicznej i międzynarodowych telewizyjnych stacji informacyjnych.
Taśmę z nagraniem uzyskała jeszcze przed jej opublikowaniem w internecie wyspecjalizowana w badaniu terrorystycznych przekazów komórka wywiadu amerykańskiego, która poddała ją wszechstronnej analizie, nie potwierdzając jednak na razie autentyczności nagrania.
Źródło: PAP, APTN