Ciężko dotknięty najnowszymi sankcjami Teheran ugiął się i wstrzymał wzbogacanie uranu powyżej 20 procent - twierdzi telewizja Al-Arabija. Iran ma liczyć, że ten krok otworzy pole do negocjacji z Zachodem i zniesienie części dotkliwych sankcji.
Al-Arabija powołuje się na informacje uzyskane od anonimowego członka irańskiego parlamentu. Doniesienia ma potwierdzać wypowiedź członka parlamentarnej Komisji Spraw Zagranicznych i Bezpieczeństwa Narodowego Mohammad Hossein, który oznajmił irańskiej agencji ISNA, że decyzja Teheranu jest "gestem dobrej woli".
Kontrowersyjne wzbogacanie
Jeśli doniesienia Al-Arabija i agencji ISNA są prawdą, Zachód może rzeczywiście rozważyć uchylenie części sankcji, które w ostatnich miesiącach drastycznie pogorszyły sytuację gospodarki Iranu.
Irański rial od początku 2012 roku stracił ponad 80 procent swojej wartości do dolara. W kraju szaleje inflacja. Sankcje praktycznie zdusiły eksport irańskiej ropy, który stanowił istotną cześć PKB kraju. Władze wprowadziły ostre restrykcje, zakazujące eksportu szeregu podstawowych produktów, aby uniknąć niedoborów na przykład żywności.
Zatrzymanie wzbogacania uranu powyżej 20 procent, jest jednym z głównych żądań kierowanych pod adresem Iranu przez Zachód. Nisko wzbogacony uran jest w pełni wystarczający dla potrzeb cywilnej energetyki jądrowej, wysoko wzbogacony jest natomiast niezbędnym elementem broni jądrowej.
Według krajów zachodnich irański program atomowy ma ukryte przeznaczenie militarne. Dowodem na to mają być między innymi właśnie prace nad wzbogacaniem uranu powyżej 20 procent i budowanie dużych instalacji ku temu niezbędnych. Teheran zapewnia, że ma na celu jedynie pokojową energetykę jądrową i dodaje, iż każdy kraj ma prawo do wzbogacania uranu.
Autor: mk//gak / Źródło: Al Arabiya