Pakistańscy komandosi zabili "mózg" masakry w szkole


Pakistańskie siły specjalne zabiły mężczyznę uważanego za mózg ataku na szkołę w Peszawarze - podały źródła rządowe. Bojownik ukrywał się w niewielkim miasteczku położonym ok. 20 km od Peszawaru, gdzie dokonano masakry.

Pakistańscy żołnierze dzięki informacjom wywiadowczym ustalili miejsce pobytu szefa bojowników zwanego Saddamem - podały źródła rządowe. W czwartek wieczorem komandosi przeprowadzili akcję w rejonie miasta Bara (ok. 20 km od Peszawaru). Wywiązała się trwające ok. godzinę strzelanina, w której zginął domniemany mózg operacji na szkołę - podał szef policji prowincji Chajber Pasztunchwa, Szahab Ali Szah.

Szah wyjaśnił, że Saddam zginął, a sześciu jego towarzyszy zostało rannych i aresztowanych. Dodał, że Saddam planował atak na szkołę garnizonową w Peszawarze i był zaangażowany w atak na pracowników służb medycznych szczepiących dzieci przeciwko polio.

Ataki dronów za masakrę w szkole

W piątek doszło także do ataku dwóch dronów w Północnym Waziristanie. Biedny, górzysty obszar wzdłuż pakistańsko-afgańskiej granicy jest kryjówką dla różnego rodzaju bojowników. Pakistańscy talibowie mieszkają po obu stronach granicy.

W ataku na prowadzoną przez pakistańską armię szkołę dla dzieci wojskowych w Peszawarze zginęło w ubiegłym tygodniu 148 osób, głównie dzieci.

Talibowie, którzy wzięli na siebie odpowiedzialność za zamach, oświadczyli, że to odwet za prowadzoną przeciwko nim ofensywę rządową w Północnym Waziristanie. Był to najkrwawszy atak w Pakistanie w historii kraju.

[object Object]
Bestialski atak talibówtvn24
wideo 2/2

Autor: pk/kka / Źródło: Telegraph, Reuters, CBS

Źródło zdjęcia głównego: Tehrik-i-Taliban Pakistan

Tagi:
Raporty: