Spore zamieszanie panowało w środę w hiszpańskim kurorcie Marbella i okolicach. Nic dziwnego, w końcu na wakacje przyjechała tutaj sama Pierwsza Dama Stanów Zjednoczonych, Michelle Obama.
Michelle Obama z jedną ze swych córek, 9-letnią Sashą, przyleciała do Malagi na pokładzie oficjalnego samolotu Stanów Zjednoczonych. Następnie wsiadła do czarnego dżipa i udała się do luksusowego kompleksu hotelowego w pobliżu kurortu Marbella. Pierwsza Dama USA zarezerwowała na swój wypoczynek 70 pokoi.
W pobliżu wejścia do kompleksu, gdzie rozmieszczono wielu policjantów i funkcjonariuszy Gwardii Cywilnej, zgromadziły się setki gapiów i dziennikarzy.
Michelle Obama złoży m.in. wizytę królowi Juanowi Carlosowi i królowej Sofii w Palma de Mallorca, gdzie zwykle spędzają oni wakacje. Według mediów hiszpańskich, nastąpi to w niedzielę.
Michelle w Hiszpanii, Barack w Chicago
Małżonka amerykańskiego prezydenta będzie odpoczywać w Hiszpanii z "wieloletnimi przyjaciółmi" w ramach wizyty prywatnej, w której Barack Obama nie weźmie udziału - zapowiadał Biały Dom. Amerykański prezydent będzie w środę świętował swoje 49. urodziny w Chicago z krewnymi. Starsza córka pary prezydenckiej, Malia, wyjechała na obóz letni.
Źródło: PAP