Rosja przekazała tzw. strefy buforowe, arbitralnie wytyczone obszary wokół dwóch zbuntowanych republik gruzińskich, w ręce europejskich obserwatorów. Teraz Moskwa oczekuje od Unii Europejskiej, by ta nie dopuściła do ewentualnych aktów agresji ze strony gruzińskiej, mówił rzecznik prasowy rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych Andriej Niestrierienko.