Ogromnej odwagi wymaga przeciwstawienie się reżimowi, który zabija, ale dodatkowo trzeba mieć odwagę, żeby przeciwstawić się sporej części społeczeństwa. Uważam, że trzeba w Polsce uczcić jakoś pamięć Niemcowa - powiedział w programie "Świat" w TVN24 Biznes i Świat prof. Leszek Balcerowicz.
Zdaniem profesora "przydałaby się jakaś inicjatywa Warszawy, żeby powstało jakieś miejsce dla uczczenia tego wielkiego bohatera".
- Polska zaczęła swoje radykalne reformy dwa lata wcześniej niż Rosja - przed ekipą Jelcyna - młodsi koledzy przyjeżdżali do Polski, żeby zobaczyć jak to się u nas dzieje. Do bardzo wybitnych ludzi z tej ekipy należał Borys Niemcow. To był niesamowicie inteligentny człowiek, doktor fizyki. Poza tym szlachetny i niebywale odważny. Po tym jak Putin doszedł do władzy, on przeciwstawiał się nie tylko tej władzy, ale też dużej części otumanionego przez putinowską telewizję społeczeństwa. Telewizja ta próbuje robić z tych ludzi narzędzie wojny. Trzeba mieć niebywałą odwagę cywilną i szlachetność, żeby być przeciwko wojnie, która jest popularna w dużej części społeczeństwa - ocenił w rozmowie z TVN24 Biznes i Świat prof. Balcerowicz.
- W Rosji było trudniej, reformatorzy mieli mniej czasu. Musieli zmagać się z bardzo silną opozycją i mniej byli w stanie zrobić, żeby zreformować gospodarkę. Ale kierunek był słuszny. Oni też wcześnie zostali odsunięci od władzy i do władzy doszli antyreformatorzy. Oni doprowadzili do wielkiego kryzysu w Rosji. Putin doszedł do władzy w najlepszym momencie. Nie mogło być gorzej, mogło być tylko lepiej - dodał.
Zadanie dla Zachodu
Zdaniem Balcerowicza "zachód powinien już dawno zacząć coś robić", by walczyć z rosyjską propagandą. - Niewielkimi nakładami środków można docierać do Rosjan z prawdziwym przekazem. Zachód robi bardzo mało w tej dziedzinie. Polska też mogłaby zrobić więcej. Trzeba temu systematycznemu, strasznemu kłamstwu, wedle którego Ukraińcy to faszyści, przeciwstawić się prawdą. Tę prawdę trzeba przekazać atrakcyjnie. Trzeba wygrać wojnę propagandową, bo taka propaganda Putina tworzy z Rosjan narzędzie agresji - zaznaczył.
Zdaniem Balcerowicza "trzeba zrobić wszystko - mówię o Polsce i o Zachodzie - żeby zapobiec temu scenariuszowi, który jest absolutnie na rękę Putinowi". - To jest zapaść na Ukrainie. Putin najbardziej boi się powodzenia demokratycznej Ukrainy - podkreślił w rozmowie z TVN24 Biznes i Świat profesor.
Zabójstwo Niemcowa
55-letni Borys Niemcow został zastrzelony w piątek wieczorem przed murem Kremla, nieopodal Placu Czerwonego. Opozycjonista był jednym z najgłośniejszych krytyków Putina. Zarzucał mu zwłaszcza agresywną politykę wobec Ukrainy.
Niemcowa pochowano we wtorek na Cmentarzu Trojekurowskim w Moskwie. Wcześniej tysiące ludzi, w tym zagraniczne delegacje, uczciły pamięć zmarłego na uroczystości żałobnej w Centrum im. Andrieja Sacharowa w Moskwie.
Śledczy, jak wcześniej informowano, rozpatrują kilka wersji zbrodni, nie wyłączając i tej, że było to zabójstwo na zlecenie. Niemcow ostro krytykował politykę Putina, zwłaszcza zaangażowanie Rosji w konflikcie na Ukrainie, określając je jako rosyjską agresję. W latach 2011-12 był jednym z organizatorów protestów w Moskwie po wygranych przez Putina i kontrolowaną przez niego Jedną Rosję wyborach prezydenckich i parlamentarnych.
Demokratyczny świat potępił zabójstwo i zaapelował do władz Rosji o rzetelne dochodzenie w sprawie zabójstwa i o przykładne ukaranie winnych.
Autor: mn / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Biznes i Świat