- Teraz jesteśmy wszyscy bliscy Jerzemu, który jest naszym przewodniczącym - deklarował Mario Mauro podczas spotkania Europejskiej Partii Ludowej w Brukseli. Włoch zaznaczył, że "nigdy nie czuł wrogości, czy konkurencji wobec Buzka", ale poprosił deputowanych by wyrazili "głęboką wdzięczność" włoskiej delegacji w PE za to, że nie podzieliła EPP.