Czy popularne emotikony są w stanie zastąpić alfabet? Specjalne mapy Instagrama pokazują, jak emotikony zastępuję internetowy slang - pisze “Daily Mail”.
Istnieje ponad 800 emotikonów, a miliony z nas korzystają z nich każdego dnia, używając popularnych aplikacji czy po prostu kontaktując się z bliskimi. Ale czy te malutkie "zdjęcia" przeistoczą się w globalnie rozpoznawalny język, który zastąpi tradycyjny alfabet?
Badanie szczegółowe
Instagram przebadał niedawno, jak używane są symbole przez użytkowników tej platformy. Okazuje się, że emotikony bardzo często mają wspólne znaczenie niezależnie od tego, kto i gdzie na świecie ich używa. Dodatkowo, w niektórych przypadkach całkowicie zastępują one internetowy slang. Z badania wynika, że blisko 40 proc. wiadomości tekstowych lub komentarzy w Instagramie zawiera emotikony. W ubiegłym tygodniu Instagram rozszerzył możliwość stosowania emotikonów z wykorzystaniem hashtgów (symb. #) - można teraz łączyć ze sobą emotikony, dodawać je do komentarzy i podpisów.
W 2011 roku specjalną klawiaturę z emotikonami dodał do swojego iOS Apple, a dwa lata później zrobił to Android - przypomina "Daily Mail". Głównie z powodu rosnącej popularności tych obrazków.
- Często jesteśmy pytani o znaczenie emotikonów - podkreśla Thomas Dimson, inżynier oprogramowania w Instagramie. Zespół, którym kieruje Dimson, używa do czytania emotikonów specjalnego narzędzia o nazwie word2vec. Pozwala on przeczytać tekst zawierający emotikony i przewidzieć kontekst danego słowa.
Kontekst i znaczenie
Specjalny algorytm przewiduje kontekst, identyfikuje go a następnie uczy się i dostosowuje. Zespół dowodzony przez Dimona stworzył specjalną tabelę (mapę), która odwzorowuje kontekst emotikonów i hashtagów używając 50 mln komentarzy i podpisów z brytyjskiego Instagrama.
Słowa zostały tak dobrane, aby można było je łatwo znaleźć i skojarzyć z innymi podobnymi znaczeniami. I tak np. tzw. emotikony spożywcze (żywność) skupione są po jednej stronie, a te dotyczące np. ubrania po drugiej.
Badacze stwierdzili też, że emotikony są często stosowane zamiast internetowego slangu. Przykład: “omg” w slangu oznacza “oh my god” (“o mój Boże”) i zostało zastąpione przez emotikon “krzyczącej twarzy”. Z kolei serce zostało zastąpione twarzą wysyłającą pocałunek, a życzenia powodzenia ściśniętym kciukiem.
Z badania przeprowadzonego przez Instagram wynika też, że emotikony są najczęściej używane w tekstach przez mieszkańców: Finlandii (63 proc.), Francji (50 proc.), Wielkiej Brytanii (48 proc.), Niemiec (47 proc.), Włoch (45 proc.), Rosji (45 proc.), i Hiszpanii (40 proc.).
Na dalszych miejscach znalazły się takie kraje jak Japonia, Brazylia, Australia, Kanada czy Tanzania.
Autor: mn / Źródło: Daily Mail
Źródło zdjęcia głównego: Instagram