Wiarygodność pokojówki, która w maju oskarżyła byłego szefa MFW Dominique'a Strauss-Kahna o próbę gwałtu, miała zostać podważona przez błędne tłumaczenie. Jak twierdzi adwokat kobiety, cytowany przez "New York Times", relacja z jej telefonicznej rozmowy ze znajomym, niesłusznie ukazała ją jako osobę żądną pieniędzy.