Kto ma broń, ten ma władzę - z tej zasady świetnie zdają sobie sprawę nowe libijskie władze, które zapowiedziały, że do nowych libijskich sił zbrojnych zostanie powołanych 50 tys. byłych powstańców.
- Nie pominie się nikogo, członków żadnego ugrupowania - obiecał minister spraw wewnętrznych Fauzi Abdelal i podkreślił, że brygady byłych powstańców już obecnie stanowią część sił zbrojnych podległych jego ministerstwu. - Obecnie trwa ich reorganizacja - powiedział Abdelal.
W przyszłym tygodniu, według jego zapowiedzi, ma być ogłoszony plan przeglądu sił powstańczych, około 200 000 ich członków.
Dziesiątki tysięcy powstańców libijskich pozostają pod bronią i wciąż jeszcze dochodzi do sporadycznych potyczek ze zwolennikami byłego dyktatora Muammara Kaddafiego.
Rozbrojenie ludności i wcielenie części powstańców do nowych sił bezpieczeństwa jest jednym z priorytetów utworzonego w listopadzie rządu przejściowego.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24