Emeryt z Kempten w Bawarii został w czwartek skazany na cztery lata więzienia za zniszczenie domu podczas nieudanej próby samobójstwa - informuje agencja DPA.
I tak może mówić o szczęściu, bo prokurator wnioskował o postawienie mu zarzutu potrójnej próby zabójstwa. Jednak sąd oddalił ten wniosek uznając, że sprawca był w tak ciężkiej depresji, iż nie zdawał sobie sprawy z konsekwencji, jakie jego samobójcza próba może mieć dla innych ludzi.
65-latek chciał się zabić doprowadzając w swoim mieszkaniu do wybuchu gazu z butli. Eksplozja okazał się na tyle silna, że dom trzeba było rozebrać, a straty materialne oszacowano na 320 tys. euro.
Sam desperat wyszedł z tego cało, nie zginął i tylko poparzył sobie ręce. Jednak naraził na śmierć trzy osoby, które w tamtym czasie oprócz niego znajdowały się w domu.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu