17-letnia Ukraina chce do NATO


Wielką defiladą wojskową w Kijowie Ukraina uczciła 17 rocznicę niepodległości. Z tej okazji prezydent Wiktor Juszczenko podkreślił, że tylko wstąpienie do NATO zapewni jego krajowi bezpieczeństwo.

- Musimy przyspieszyć prace nad osiągnięciem członkostwa w europejskim systemie bezpieczeństwa i zwiększyć obronną zdolność kraju - mówił Juszczenko tłumom zgromadzonym na Majdanie Niepodległości.

Dodał, że "tylko takie kroki zagwarantują bezpieczeństwo i integralność granic" Ukrainy. Była to wyraźna odpowiedź na działania Rosji w Gruzji i pogróżki Moskwy kierowane pod adresem wspomagającego Tbilisi ukraińskiego rządu i prezydenta.

Pierwsze dobre wiadomości mogą jednak napłynąć do Kijowa dopiero w grudniu. Na ten miesiąc NATO zapowiedziało zaproszenie Ukrainy do Planu członkostwa w Sojuszu (MAP).

Miedwiediew przestrzega

W liście przesłanym Juszczence z okazji święta przez rosyjskiego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa znalazła się jednak rada, by Ukraina nie popsuła swoich historycznych związków z Rosją.

- Wierzę, że obecnie głównym zadaniem jest nie pozwolić, by ten cenny kapitał, odziedziczony po przeszłych pokoleniach, został zmarnowany. Musimy zachować go i rozbudować" - napisał Miedwiediew. Ukraina proklamowała niepodległość 17 lat temu w 1991 roku, po rozpadzie byłego ZSRR.

Źródło: Reuters, PAP, thenewstribune.com, iht.com